Park Podłęże w Jaworznie. Ogrodzili teren pod stadion lekkoatletyczny [ZDJĘCIA]:
W parku na Podłężu protestujący postawili stolik i krzesła. Na stoliku jest petycja. Co chwilę podchodzą osoby, które chcą podpisać się pod apelem przeciwko stadionowi.
Przypomnijmy. Urzędnicy i radni prezydenckiej koalicji chcą wzbogacić to miejsce o różne atrakcje, zbudować nowy plac zabaw, boiska, psi wybieg, tor rolkowy itd. Z drugiej strony są radni opozycji, którzy chcieliby, aby właśnie w parku Podłęże powstał stadion lekkoatletyczny.
Ci jaworznianie, którzy nie wyobrażają sobie budowy stadionu na dużej części parku, zbierają podpisy pod specjalną petycją. Sprzeciwiają się w niej decyzji większości Rady Miejskiej, która zdecydowała, że stadion ma zostać zlokalizowany akurat w tamtym miejscu.
- Ta petycja będzie gwoździem do trumny pomysłu budowy stadionu - podkreśla Artur Kondratowicz, współtwórca profilu na Facebooku "Powiedz NIE dla stadionu lekkoatletycznego w parku Podłęże". - Proszę zobaczyć, jak duży teren zająłby ten obiekt sportowy, 2 ha, to bardzo dużo, ile drze musiałoby pójść do wycinki. Poza tym zostałaby odebrana przestrzeń rekreacyjna dla mieszkańców, co najmniej trzech dużych osiedli - zaznacza.
Kolejna zbiórka podpisów podczas Dni Jaworzna.
Petycję podpisał np. pan Krzysztof z Podłęża. Do parku przychodzi codziennie, na spacer, posiedzieć, z psem. Chciałaby, żeby to zielone miejsce zostało zagospodarowane, ale pod kątem rekreacji, z placem zabaw, miejscem rozrywki, a nie stadionem.
- Ten pomysł pokazuje łobuzerstwo władzy - komentuje jaworznianin. - Przez kogoś widzimisię mieszkańcy mają cierpieć? - pyta. Wskazuje, że stadion lekkoatletyczny można stworzyć na istniejących już obiektach sportowych. - A park Podłęże zostawić w spokoju - dodaje.
Jadwiga Niewęgłowska często przychodzi do parku, aby odpocząć, zrelaksować się. Nie wyobraża więc sobie likwidacji tego zielonego miejsca. O akcji zbierania podpisów dowiedziała się z ogłoszenia na słupie.
- Dlatego się zgłosiłam, aby podpisać petycję. Cała sprawa jest dosyć dziwna. bo najpierw mieszkańcy wypełniali ankietę, w której pisali, co chcieliby, aby powstało w parku, a teraz okazuje się, że nic z tego, że lepiej zbudować stadion. Nie zgadzam się na to - podkreśla jaworznianka.
- Prowadzimy towarzystwo tenisowe, które opiekuje się kortami. Teren należy do Miejskie Centrum Kultury i Sportu, ale gdy opiekunem kortów było właśnie MCKiS, były one bardzo zaniedbane. Później MCKiS przekazał opiekę nam. To dzięki towarzystwu i Fundacji na Rzecz Polski Południowej to miejsce odżyło. Ale niestety opłaty, które płacimy do gminy, są wysokie. A szkoda. Mamy nadzieję, że po rewitalizacji parku i korty zostaną dobrze zagospodarowane. Tenisiści są przeciwko stadionowi, ale za odnową kortów - podkreśla Piotr Michacz, prezes Jaworznickiego Towarzystwo Tenisowego.
Co ciekawe na czwartkowej sesji Rady Miejskiej nagle radni PO, SdJ i WdJ zmienili zdanie i teraz zrzucają winę na brak ustaleń co do stadionu na prezydenta Jaworzna.
W specjalnym piśmie napisali m.in. to, że "...nie można być głuchym na głosy mieszkańców os. Podłęże, którzy przez wiele lat oczekują na przeprowadzenie prac modernizacyjnych strefy w Parku Podłęże. Z uwagi na fakt, że prowadzona przez Pana Prezydenta gra polityczna prowadzi do dalszej zwłoki, skłócenia mieszkańców, wnioskujemy, by w trybie pilnym podjąć działania zmierzające do realizacji oczekiwań mieszkańców. W tym celu wnosimy, by wydatki roku 2014 związane z opracowaniem dokumentacji stadionu lekkoatletycznego, z uwagi na zaniedbania urzędników, o których mowa w piśmie oraz oczekiwania mieszkańców przeznaczyć na opracowanie koncepcji i rozpoczęcie budowy strefy rekreacji w Parku Podłęże".
Co o tym sądzicie?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?