Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszczędzajmy wodę - apelują w podkrakowskich gminach. Woda z sieci gminnej nie jest do podlewania trawy i napełniania basenów

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
W niektórych podkrakowskich wioskach wieczorami gwałtownie spada ciśnienie wody w kranach
W niektórych podkrakowskich wioskach wieczorami gwałtownie spada ciśnienie wody w kranach Archiwum
Przerwy w dostawie wody, brak ciśnienia w kranach. W upały kłopoty z wodą w podkrakowskich gminach się nie kończą. W jednych wiercą nowe ujęcia, w innych zaczynają prosić o oszczędzanie wody. A ludzie podlewają trawniki, napełniają przydomowe baseny. Zużycie wody gwałtownie rośnie, w niektórych miejscowościach wieczorami nie ma na tyle wody i ciśnienia w sieci, żeby wystarczyło dla wszystkich, aby np. wziąć prysznic albo zrobić pranie.

O oszczędzanie wody apelują np. samorządowcy w gminie Mogilany i Liszki. Chodzi o wodę z wodociągów gminnych.

Sieci wodociągowe na granicy wydajności

- W związku z długotrwałą falą upałów i związaną z tym suszą, zużycie wody gwałtownie wzrosło w ostatnim okresie. Powoduje to, że gminna sieć wodociągowa pracuje na granicy swej wydajności - apelują władze gminy Mogilany.

Przerw w dostawie wody można uniknąć, dlatego urzędnicy proszą, żeby mieszkańcy zaprzestali wody z kranu używać do: mycia samochodów, napełniania basenów rekreacyjnych, podlewania trawników, mycia placów.

Apele pojawiają się co roku i co roku są problemy z wodą. W jednych gminach jak Michałowice i Zielonki zażegnano problemy budując zbiorniki wody i uruchamiając nowe ujęcia. Przez kilka lat były tam kłopoty z brakiem wody, niskim ciśnieniem. Bywało, że ludzie przynosili wodę od sąsiadów mieszkających niżej.

Budują ujęcia i łapią deszcz

- Teraz mamy wystarczająco dużo wody po realizacji nowych inwestycji - budowie nowych ujęć wody i zbiorników w Michałowicach i Kozierowie. problem z wodą rozwiązaliśmy na kilka lat - mówi Jarosław Sadowski, wicewójt gminy Michałowice.

Podobnie jest w gminie Zielonki, kiedyś były problemy z woda, a obecnie zostały rozwiązane, bo przez kilka lat inwestowano w nowe ujęcia i infrastrukturę. Ponadto zorganizowana została akcja "Jestem eko, łapię deszcz", co sprawiło, że mieszkańcy zbierają deszczówkę na podlewanie ogrodów i mycie samochodów. A przy okazji w tej gminie trwa wymiana sieci wodociągowej, a mimo to zdarzają się przerwy w dostawie wody i awarie.

Zapotrzebowanie na wodę z sieci rośnie

Natomiast w Liszkach problem z wodą nasila się z roku na rok, a apele samorządowców, urzędników i pracowników spółki wodociągowo-kanalizacyjnej niewiele pomagają.

- Mieszkańców przybywa, liczba zawartych umów na korzystanie z wody podwoiła się w ciągu pięciu lat, a szacowaliśmy, że nastąpi to za 10 lat lub więcej. Ponadto mieszkańcy mają coraz większe zapotrzebowanie na wodę, bo organizują baseny w ogrodach, budują nowe domy z ogrodami, w których podlewają trawę. Woda jest zbyt tania, żeby ją oszczędzali. Tona wody kosztuje około 4 do 5 zł. Możliwości podniesienia cen nie ma, bo nie zgadza się na to ustawodawca. - mówi Artur Gołda, prezes Gminnej Spółki Likom, która zarządza gospodarka wodno-ściekową w gminie Liszki.

Jedni mieszkańcy wylewają wodę na trawniki, inni nie mają się w czym umyć. W tej gminie wody zaczyna ubywać także na ujęciach. Ponadto zarządcy spółki wskazują, że susza jest widoczna gołym okiem, że niższe stany wody są także w jeziorach, rzekach.

Złodzieje zaatakowali hydranty

W gminie Liszki dochodzi jeszcze problem z kradzieżą wody z hydrantów.

- Pobieranie wody przez nieuprawnione osoby jest kradzieżą, przestępstwem. Ponadto taki intensywny pobór wody do napełniania basenów, czy podlewania trawników powoduje nagłe spadki ciśnienia i pogorszenia jakości wody. Ponadto po takim poborze, płuczemy sieć wodociągową, tym samym zużycie wzrasta, a problem się nasila - tłumaczy Artur Gołda,prezes spółki Likom.

Zakład komunalny informuje, że hydraty mogą obsługiwać tylko uprawnione osoby, ze spółki gminnej lub służby ratownicze np. jednostki straży pożarnych.

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto