Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narciarstwo: Justyna Kowalczyk przebiera w nartach

Rafał Musioł
Justyna Kowalczyk jest wielką światową gwiazdą biegów narciarskich.
Justyna Kowalczyk jest wielką światową gwiazdą biegów narciarskich. fot. arc
Ile mamy nart? Tyle, ile potrzebujemy, ale chyba nikt nie potrafi ich policzyć. Po prostu trzech naszych serwismenów bez przerwy dostaje nowe deski, testuje je, smaruje i sprawdza. Jeśli coś tylko im się nie spodoba, odsyłają je z powrotem, a producent przysyła następne - opowiada Aleksander Wierietielny, trener Justyny Kowalczyk.

- Po prostu Justysia jako mistrzyni olimpijska i świata jest na absolutnym szczycie, więc ma wszystkie przywileje wielkiej gwiazdy - dodaje szkoleniowiec.

Zawodniczka AZS AWF Katowice rozpoczęła właśnie przygotowania do nowego sezonu. Jako bazę wybrano Ramsau w Alpach austriackich.

- Trenujemy na lodowcu Dachstein, pogoda i warunki są wprost wymarzone. Teraz trochę się wyciszamy, więcej jest siłowni, budowania siły. I co najważniejsze wszyscy są zdrowi, więc cały plan realizujemy bez przeszkód - mówi Wierietielny.

W ekipie polskiej "Królowej Śniegu" jest jedna nowa twarz - to fizjoterapeuta Jan Wacholski.

- O tym, czy z nami zostanie na dłużej, zadecyduje właśnie to zgrupowanie. Zespół spędza ze sobą wiele czasu, więc musi być dobrany także pod względem psychologicznym. Oczywiście Jan Wacholski musi pasować przede wszystkim Justysi, ale także pozostali członkowie teamu będą mieli w tej sprawie coś do powiedzenia. Na teraz myślę jednak, że ma spore szanse, aby z nami zostać - przyznaje trener Kowalczyk.

Tegoroczne przygotowania są bardzo podobne do tych sprzed dwunastu miesięcy.

- Jeśli w minionym sezonie wszystko się tak dobrze sprawdziło, to nie ma sensu eksperymentować. Przez te wszystkie lata dopracowaliśmy wiele kwestii, także sprzętowych - kontynuuje Wierietielny, który w 2008 roku walczył na przykład o wart 11.000 złotych profesjonalny rower, na którym Kowalczyk wjeżdża na górskie trasy.

Pierwsze zawody nowej edycji Pucharu Świata zaplanowano na 20 listopada w szwedzkim Gallivare.

- Na pewno w nich wystartujemy. Mamy zresztą w planach udział we wszystkich zawodach PŚ za wyjątkiem grudniowych sprintów w Duesseldor-fie, znak zapytania stawiamy także przy sprintach w Libercu - zapowiada szkoleniowiec trzykrotnej medalistki igrzysk w Vancouver.

Głównym punktem sezonu będą jednak mistrzostwa świata w Oslo na przełomie lutego i marca 2011 roku.

- Wszystkie wcześniejsze starty będą służyły właśnie budowaniu szczytu formy na tę imprezę, co nie oznacza oczywiście, że Justyna nie będzie wygrywała zawodów pucharowych - zaznacza Wierietielny.

Polka ma także chęć, by odnieść drugie z rzędu zwycięstwo w Tour de Ski - początek zmagań w tej najbardziej wyczerpującej, ale i lukratywnej rywalizacji biegaczek wyznaczono w Oberhofie na ostatni dzień bieżącego roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto