Piąty staw jest legendarny w Myszkowie. Nie tylko ze względu na morsowanie. Tytaj odbywają się też zawody wędkarskie.
Ale zimą należy do morsów.
- Jest może trochę za ciepło - mówi Tomasz Szafrański, mors od 19 lat, organizator morsowania, instruktor ratownictwa wodnego MSWiA. - Ale jest frajda z takiej kąpieli. Trzeba jednak pamiętać, aby nie przesadzić z pobytem w wodzie.
Temperatura powietrza była na plusie, ale zimny wiatr powodował, że temperatura odczuwalna była ujemna.
Staw jest zamarznięty i morsy musiały wyrąbywać sobie przeręblę.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?