W sobotę w Hali Sportowej MCKiS w Jaworznie rozegrany został Finał Drużynowych Mistrzostw Polski w Trialu Rowerowym. Wspaniała publiczność oraz perfekcyjna organizacja zapewniły doskonałą atmosferę zawodów. Do finału zakwalifikowało się pięć drużyn.
Przeszkód nie brakowało
- Podnośniki, opony, konstrukcje, do tego elementy wzięte wprost z natury, jak gałęzie, czy bele z drzew. To wszystko posłużyło do ustawienia kilku torów dla trialowców. Publiczność była chyba zadowolona, bo też nieczęsto udaje się podziwiać takie umiejętności, akie prezentowali najlepsi - mówi Grzegorz Gębski, z Miejskiego Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie.
Do Jaworzna przyjechały najlepsze zespoły z kraju. Prym wiedli trialowcy z Wadowic. Notabene współorganizatorem imprezy był Andrzej Kramarczyk, ojciec jednego z najlepszych zawodników, a przy okazji działacz Polskiego Związku Kolarskiego.
- Jesteśmy w Jaworznie już kolejny raz. Rok temu odbył się w tej samej hali Puchar Europy. Byliśmy bardzo zadowoleni z tamtej imprezy. Podobnie jak z ostatniej. Świetna organizacja i współpraca z miastem sprawia, że Jaworzno będzie jednym z tych miast, do których zawodnicy będą zawsze z przyjemnością przyjeżdżać - mówi Andrzej Kramarczyk.
Od rana do wieczora
Początek Mistrzostw Polski to zmagania w kwalifikacjach. Zespoły liczące po kilku zawodników musiały zdobyć jak najwięcej punktów, by znaleźć się w finale rozegranym popołudniu. Do zespołowego wyniku liczył się każdy rezultat osiągnięty przez poszczególnych zawodników. Każdy błąd, np. wypadnięcie z trasy, położenie stopy, by się podeprzeć na przeszkodzie to mniejsza ilość punktów. Na dodatek zawodnicy musieli się zmieścić w limitach czasowych. A przeszkody były wyjątkowo trudne, trzeba było się po nich wspinać na rowerach, przeskakiwać z jednej na drugą, czy stojąc na jednym kole odwracać się o 180 stopni, by zjechać z przeszkody.
- Trasa była wyjątkowo ustawiona z myślą o kibicach. Widownia mogła podziwiać kunszt techniczny zawodników, którzy musieli pokonać kilkanaście przeszkód na swej drodze. Trzeba przyznać, że poziom był dość wysoki, a trasy bardzo trudne pod względem technicznym - mówi Tomasz Kramarczyk, zawodnik Aquili Wadowice.
Dwie drużyny Aquili Wadowice stanęły na podium, zdobywając tytuł mistrza i wicemistrza Polski. Najmłodszy zespół Aquila Skawa zajął czwarte miejsce. Tę dominację przełamał jedynie zespół Sokoła Mielec.
Wyniki:
1 miejsce - AQUILA LOTTO - 2225 pkt
Skład: Tomasz Kramarczyk, Katarzyna Kramarczyk, Michał Zubek, Marek Bielówka, Jakub Biel.
2 miejsce - AQUILA PKO - 1709 pkt(
Skład: Dawid Pietrzak, Olga Białas, Bartosz Białas, Kamil Łypik, Sylwester Gębala.
3 miejsce - SOKÓŁ MIELEC - 1416 pkt
Skład: Bartosz Ćwik, Maciej Maruszak, Łukasz Szczęsny, Mateusz Muliga.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?