Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikroapartamenty, czyli sposób na coraz mniej miejsca w centrum

Piotr Wróblewski
Mikroapartamenty, czyli sposób na coraz mniej miejsca w centrum
Mikroapartamenty, czyli sposób na coraz mniej miejsca w centrum mat. pras.
Mają kilkanaście lub tylko kilka metrów kwadratowych powierzchni. Mimo to są luksusowe, nowoczesne i wzbudzają podziw. Zaczyna się moda na mikroapartamenty, czyli małe mieszkania w przystępnej cenie.

Drastycznie zmniejszająca się ilość wolnego miejsca w centrach dużych metropolii stała się sporym problemem. Z tego powodu cierpią nie tylko deweloperzy, ale także przyszli mieszkańcy. Chętnych na nowe lokum w śródmieściu jest więcej niż wolnych miejsc. Rozwiązaniem są małe mieszkanka o powierzchni od 8 do niecałych 30 metrów kwadratowych. To mniej niż kawalerki, które powstawały w Warszawie do tej pory.

Rozwiązania zza oceanu
Innowacyjne rozwiązanie przyszło do nas z Nowego Jorku. Michael Bloomberg, ówczesny burmistrz miasta, zmienił tamtejsze prawo i zezwolił na budowę mieszkań o powierzchni poniżej 40 metrów kw. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Deweloperzy przygotowali ofertę luksusowych kawalerek, o powierzchni poniżej 30 metrów kwadratowych. Potrzebne wyposażenie i dogodna lokalizacja, a także niesamowity widok z okna spowodował, że po mikro-apartamenty zaczęły ustawiać się kolejki chętnych.

Moda dotarła także do Polski. Zapytaliśmy eksperta, dlaczego tak dużo ludzi chce mieszkać w tak małych mieszkaniach. - Cena proponowanego do sprzedaży lokalu o powierzchni 12 metrów kwadratowych elektryzuje na początku, a później przyciąga jak magnez - twierdzi Artur Osak, z portalu dom.gratka.pl. - Umówmy się, cena jest obok lokalizacji najważniejsza - dodaje. To różni amerykańskie rozwiązania od naszej, krajowej rzeczywistości. O ile w USA główną przyczyną mody na mikro jest brak wolnej przestrzeni, o tyle w Warszawie równie istotną kwestią jest cena nieruchomości.

Warszawskie mieszkania
Skoro luksus nie jest najważniejszym kryterium dla potencjalnych nabywców mikroapartamentów, to warto bliżej przyjrzeć się cenie. Kilka firm zaczyna w tej chwili budowę małych lokali. Cena za metr kwadratowy waha się od 6 do 10 tys. zł. Oznacza to, że w przypadku 20-metrowego lokalu zapłacimy za niego nawet 120 tys. zł. To niewiele, biorąc pod uwagę, że za mieszkanie w tej chwili dostępne na rynku pierwotnym, do tego w okolicy centrum, musimy wyłożyć co najmniej 300 tys. zł. Ich zdobycie jest jednak niezwykle trudne. W informacji deweloperów wynika, że najmniejsze mieszkania rozchodzą się najszybciej.

Warto dodać, że mikroapartamenty są budowane głównie na Woli, w pobliżu metra i w niewielkiej odległości od centrum. - Dla mnie przekaz marketingowy jest zrozumiały: możesz mieć nowe mieszkanie za 72 tys. złotych, a to że ma ono tylko 12 metrów kwadratowych jest na drugim planie - tłumaczy Artur Osak. W tej chwili deweloper Dantex rozpoczyna budowę osiedla Wola2. Powstanie ponad 300 mieszkań o powierzchni od 14 do 31 metrów kw. Już w przyszłym roku wprowadzą się do nich pierwsi nabywcy.

Podobne mini-mieszkania powstają również we Włochach, w pobliżu ul. Popularnej. Dolcan buduje tam Miasteczko Rubikon, czyli 240 małych lokali. Jak informuje deweloper, "to doskonałe rozwiązanie dla osób, które preferują zdrowy i aktywny styl życia i nie lubią spędzać czasu w warszawskich korkach." Potencjalnych klientów ma dodatkowo zachęcić bliskość punktów handlowo-usługowych i lokali gastronomicznych.

Hotel jak mieszkanie
Innym rozwiązaniem jest strategia aparthotel, czyli budowa apartamentów na długi okres wynajmu. Tą drogą poszła firma Dolcan, ale także Polnord. Obaj deweloperzy chcą stworzyć alternatywę dla hotelu. Wnętrze będzie wyglądało jak zwyczajne mieszkanie, a w cenie wynajmu będziemy mogli zjeść śniadanie w pobliskiej restauracji. Do tego szybko i bez korków dotrzemy do biura.

Dla kogo mały metraż?
Małym metrażem zainteresowani są studenci, których rodzice wolą zainteresować w nieruchomość dla dziecka niż wynajmować lokal i płacić właścicielowi przez pięć lat. - Sam bym kręcił dziurę w brzuchu rodzicom, gdybym zaczynał teraz studia, żeby mi takie gniazdko kupili. Gdybym postanowił pobyć jeszcze trochę singlem też zastanowiłbym się nad takim zakupem - komentuje Osak. Deweloperzy również umieszczają informację np. "Małe mieszkanie spełnia potrzeby współczesnych singli". Z drugiej strony mini-mieszkania są dobrym rozwiązaniem dla kadry managerskiej, która przyjeżdża w tygodniu do Warszawy, a dom ma w innej części kraju. Tutaj ciekawym rozwiązaniem jest właśnie aparthotel.

Co zmieścimy w środku?
Wydaje się, że mała przestrzeń to duże ograniczenia. Niekoniecznie. Przykład amerykański pokazuje, że coraz więcej osób korzysta z różnego rodzaju usług poza domem. W związku z tym deweloperzy zapewniają, że na osiedlach znajdą się pralnie, sklepy i bary szybkiej obsługi. Wszystko po, by przyciągnąć osoby, które mogą być zniechęcone widmem mieszkania bez pralki czy małą kuchnią. Potwierdzają to opisy lokali stworzone przez deweloperów. Czytamy: "każdy lokal zaprojektowaliśmy tak, aby nawet na najmniejszych metrażach mógł zaaranżować wygodną łazienkę z miejscem na pralkę, miejsca do przechowywania, część dzienną, jadalną oraz widną kuchnię". Dzięki temu możemy zaoszczędzić cenny czas, który dla nabywców jest istotny. Wybierając mikroapartament nie będziemy stali w korkach w drodze do pracy.

W tej chwili na rynku nieruchomości królują mieszkania dwu i trzypokojowe. Wkrótce, także za sprawą mikoroapartamentów może się to zmienić. - Dane dotyczące powierzchni oddawanych do użytkowania mieszkań, które Główny Urząd Statystyczny sukcesywnie gromadzi wskazują, że obecna średnia powierzchnia takiego mieszkania wynosi około 59 metrów kwadratowych - tłumaczy Artur Osak.

Okazuje się, że powierzchnia obiektów na rynku pierwotnym zmniejsza się. Obecne dane dotyczące wielkości są podobne do tych z lat 2001-2002 , gdy średnia powierzchnia budowanych mieszkań wynosiła odpowiednio 58 i 59 metrów kwadratowych. - Jeżeli, tak jak zapowiadają deweloperzy, małych mieszkań będą budować więcej, bo jest na nie popyt, to może się okazać, że niebawem nowe mieszkania na rynku będą najmniejsze od ponad 20 lat - dodaje. Czy to oznacza, że coraz więcej osób będzie mieszkać w centrum? Niewykluczone, ponieważ kolejne inwestycje pokazują, że zapotrzebowanie na lokale i apartamenty w samym środku Warszawy jest cały czas spore.


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto