Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Masówki w kopalniach PGG. Siedziba Polskiej Grupy Górniczej okupowana przez związkowców

Redakcja
Masówki w kopalniach PGG. Siedziba spółki okupowana przez związkowców
Masówki w kopalniach PGG. Siedziba spółki okupowana przez związkowców Śląsko-Dąbrowska Solidarność
Siedziba Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach jest okupowana przez związkowców z 9 central związkowych z PGG. A na jutro, 28 listopada, zapowiadane są masówki w niektórych kopalniach i rozpowszechnianie ulotek. To wszystko pokłosie braku porozumienia między zarządem PGG a stroną społeczną w sprawie podwyżek płac dla pracowników.

W siedzibie Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach zrobiło się gorąco. Dzisiaj, 27 listopada, od rana znajdują się tam przedstawiciele związków zawodowych, którzy domagają się rozmów z zarządem dotyczących podwyżek dla pracowników kopalni PGG. Jak przekazuje Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności i zarazem szef związku w PGG, w siedzibie znajduje się grupa 40 reprezentantów 9 central związkowych PGG.

Jak czytamy na stronie Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, związkowcy zapowiadają, że nie opuszczą budynku, dopóki nie uzyskają gwarancji realizacji swoich postulatów.

Od 20 listopada w spółce trwa spór zbiorowy. Związki zawodowe domagają się podwyżek płac zasadniczych w 2020 roku oraz włączenia tzw. dodatków gwarantowanych do sumy, na podstawie której naliczane będą nagroda barbórkowa i nagroda roczna, czyli tzw. „czternastka”.

– Zarząd miał czas do 26 listopada, aby spełnić nasze żądania. Nie zrobił tego, więc zgodnie z ustawą powinien bezzwłocznie przystąpić do rozmów. Dla nas niezwłocznie to nie jest 5 grudnia, tylko dzisiaj, dlatego właśnie dziś przyjechaliśmy, weszliśmy do budynki i czekamy na rozmowy. Będziemy czekać do skutku – mówił Bogusław Hutek podczas briefingu prasowego przed gmachem spółki. Przypomniał, że strona związkowa jasno sformułowała, jakiego wzrostu płac oczekuje. – My zaproponowaliśmy 12 proc., a prezes nie przedstawił żadnej propozycji. 2 czy 3 proc. to też przecież jest propozycja, ale ona nie padła – powiedział szef górniczej "S". Dodał, że związkowcy oczekują też od zarządu przedstawienia planu techniczno-ekonomicznego na przyszły rok, chcą wiedzieć, ile firma ma wydobyć i jak ma być jej przyszłość. Ocenił, że jeżeli zarząd PGG pod koniec listopada wciąż nie wie, ile będzie wydobywać w przyszłym roku i mówi o konieczności kolejnych analiz, to jest to postępowanie niepoważne.

Śląsko-Dąbrowska Solidarność podaje, że lider górniczej „Solidarności” zwraca także uwagę na to, że PGG ma tym roku osiągnąć taki sam poziom wydobycia, jak w poprzednim. – Skoro w 2018 roku zysk wyniósł prawie 500 ml zł nie zmieniły się ceny, to dlaczego zysk za ten rok ma wynieść 160 mln (przeszło trzykrotnie mniej niż w 2018 roku), co takiego się stało? – pytał Bogusław Hutek.

Na rozmowy z zarządem w sprawie podwyżek oczekują przedstawiciele 9 central związkowych: NSZZ „Solidarność”, Związku Zawodowego Górników w Polsce, MZZ „Kadra”, WZZ „Sierpień’80”, NSZZ „Solidarność’80”, Związku Zawodowego Pracowników Dołowych, Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce, ZZ Jedności Górniczej i ZZ Maszynistów Wyciągowych.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, w siedzibie PGG na rozmowy zaproszono już przedstawicieli związkowych. Trwają rozmowy za zamkniętymi drzwiami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto