Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka 2012: Prognoza pogody jak z bajki, ale nie zawsze tak było

Anna Zielonka
arc
Jeśli wierzyć prognozom pogody, wyjątkowo długi majowy weekend ma być słoneczny. Ba, ma być naprawdę upalnie. Zwłaszcza dziś i jutro. Co prawda, burze z deszczem mogą się przydarzyć, ale na szczęście tylko przelotnie i to nie wszędzie. Czyżby lato zawitało do nas już na początku maja? Zapowiadane 28-stopniowe upały są bowiem niezmiernie obiecujące.

- Prawie 30 stopni Celsjusza na początku maja to sporo. Ale szoku termicznego na pewno nie przeżyjemy - uspokaja prof. Tadeusz Niedźwiedź, kierownik katedry klimatologii Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego. - Gdyby nagle nastąpiły upały, moglibyśmy czuć się nieco gorzej, ale w tym roku temperatura nie wrosła nagle. Co prawda wiosna przyszła do nas dość późno, bo dopiero w kwietniu (zwykle następuje pod koniec marca), ale zdążyło się ocieplić nie z dnia na dzień. Dni robiły się coraz cieplejsze stopniowo, więc szoku nie będzie - dodaje.

Profesor wspomina podobne majówki, podczas których pogoda była iście letnia. W ciągu ostatnich kilku lat najwyższą temperaturę na majowe święta odnotowano 3 maja 2005 roku. Termometry pokazały wtedy 30 stopni w cieniu.

- Co prawda w nocy było zaledwie 10 stopni Celsjusza, ale średnia dobowa wyniosła 21 stopni, a więc pogoda była letnia - wspomina. - 27 stopni Celsjusza odnotowaliśmy w 2001 roku, 1 maja, a w święto Konstytucji 3 Maja temperatura wzrosła o trzy stopnie - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto