LKS Ciężkowianka Jaworzno. Nadal ważą się losy siedziby klubu

LKS Ciężkowianka Jaworzno. Nadal ważą się losy siedziby klubu:

Przypomnijmy. Afera wybuchła wtedy, gdy Urząd Miejski w Jaworznie postanowił wypowiedzieć dotychczasową umowę klubowi i zamienić ją na inną, bo, zdaniem urzędników, obecnie obowiązujące porozumienie między LKS a MCKiS-em to kuriozum.

Twierdzą oni, że klub nie miał prawa zawierać umowy z MCKiS na udostępnienie pomieszczeń parteru na działalność klubu "Wega" bez zgody gminy. Skąd całe zamieszanie? LKS "Ciężkowianka" łączy z gminą umowa administrowanie bez wynagrodzenia od 2002 roku (tj. od 12 lat), na podstawie której zarządza (nie pobierając za to wynagrodzenia) budynkiem przy ul. Ciężkowickiej w dużym stopniu wniesionym w czynie społecznym przez mieszkańców. Umowa opracowana została przez magistrat, a zawarta na wniosek LKS, który dążył o uregulowania stanu prawnego.

Rok wcześniej radni na parterze budynku- także na wniosek LKS-u oraz radnego dzielnicy- powołali do życia klub "Wega" w strukturach MCKiS. "Ciężkowianka", będąc administratorem obiektu, zawarła z MCKiS umowę na podstawie której MCKiS ponosił koszty funkcjonowania "Wegi" i płacił za to od lat miesięcznie 1880 zł, m.in. tytułem mediów, kosztów ciepła i eksploatacyjnych.

- Taka umowa nie jest jednak niezgodna z prawem. Nie trzeba być właścicielem, aby móc zawrzeć ją zawrzeć. Pieniądze, w kwocie 22 tys. zł rocznie, które pobieramy od MCKiS- służą pokryciu kosztów utrzymania budynku w ramach działaności klubu Wega - tłumaczy Janusz Ciołczyk, prezes LKS. - Warto zaznaczyć, że ogromny wkład w rozbudowę i aktualny stan obiektu mieli właśnie mieszkańcy i działacze klubu - dodaje.

Ostatnio miasto wyszło do LKS-u z dwiema propozycjami: albo LKS kupi budynek za 1 proc. jego wartości albo wynajmie pomieszczenia poddasza od nowego administratora Miejskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych za 1300 zł miesięcznie. Za parter wówczas MCKiS będzie musiał zapłacić do MZNK mies. 3000 zł.