Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List czytelnika: Co pozostało po jaworznickiej Victorii?

PW
ARC
Podczas gdy pozostałe jaworznickie drużyny rozgrywały swoje pierwsze mecze rundy rewanżowej, Victoria odbywała swój ostatni trening. Dokładnie w sobotę, 26 marca.

Nie była to pierwsza drużyna, gdyż ta nie trenowała od listopada, odkąd to zakończyły się rozgrywki rundy jesiennej, nie byli to nawet juniorzy, którzy rozeszli się po klubach całego śląska. Ostatnią trenującą systematycznie drużyną okazali się, trampkarze prowadzeni przez Przemysława Wirskiego. Drużyna która z powodzeniem startowała w rozgrywkach ligowych i wielu turniejach od przeszło trzech lat. W swoim ostatnim turnieju (organizowanym przez MCKiS Jaworzno) gładko wygrali wszystkie mecze i zwyciężyli cały turniej, zdobywając ostatni puchar dla „Victorii”. Drużyna oparta na chłopcach rocznika 1998, a która to została zostawiona praktycznie sama sobie. Od wielu miesięcy pozostawiona bez żadnej pomocy, a mimo to na treningach tydzień w tydzień pojawiało się 18 – 20 zawodników, chcących rozwijać się właśnie w Victorii, właśnie w tej drużynie. Mimo wielu prób, w wielu instytucjach, nie doczekano się pomocy, mimo iż każdy w rozmowach deklarował „chęci”. Szkoda tylko, że chłopcy teraz rozejdą się każdy w swoją stronę, ale taki los piłkarza, należy jednak zapytać, czy na tak wczesnym poziomie…

Czytaj więcej o upadku Victorii

Dzięki rozmowom z trenerem trampkarzy Sokoła Jaworzno – chłopcom zostało zaproponowane przejście w całości do tej drużyny. Szkoda tylko, że większe zainteresowanie młodymi zawodnikami wykazuje się w sąsiednich, czasem dużo mniejszych miejscowościach. I tak część chłopców zadeklarowało chęć gry w innych miastach takich jak: Chełmek czy Sosnowiec, nie chcąc trenować więcej w Jaworznie. Trzeba życzyć oczywiście wszystkim powodzenia w realizacji celów, obojętnie jakie one będą, ale przede wszystkim wytrwałości i dużo straconego potu na treningach. Drużynę rocznika 1998 w GKS Victorii Jaworzno tworzyli tworzyli m.in. tacy chłopcy jak: Baniak Mateusz, Dobosz Mateusz, Dziurka Rafał, Gatak Kamil, Gemza Aleksander, Jędruszek Jakub, Jędruszek Paweł, Kowalski Kamil, Kuzak Mateusz (kapitan), Odrzywołek Dominik, Paluch Dawid, Rusin Patryk, Siewniak Szymon, Suchan Radosław, Szumny Jakub, Szyguła Patryk (najlepszy strzelec), Miziołek Paweł, Kuś Mateusz, Stokłosa Łukasz.

Podziękować trzeba w tym miejscu przede wszystkim chłopcom za wytrwałość, za to że chcieli trenować, mają umiejętności, ale przede wszystkim zapał w dążeniu do celu. Można żywić nadzieję, że w przyszłości dadzą dużo radości, ze swojej gry wielu osobom. Podziękować należy również, mimo iż wielu spisało go na straty, prezesowi GKS Victoria Jaworzno – Bogusławowi Wojciechowskiemu, bo dzięki niemu (tylko z pieniędzy klubowych) istniały w Vici sekcje młodzieżowe przez 3 i pół roku. Ogromne podziękować trzeba również rodzicom, a przede wszystkim kierownikowi drużyny panu Mariuszowi Kuzakowi, za pomoc w organizowaniu wszystkiego co wiązało się z prowadzeniem drużyny. Wyrazy szacunku należą się też trenerowi drużyny trampkarzy Sokoła Jaworzno, panu Dąbrowskiemu, który to zgodził się przygarnąć zawodników Vici. Dzięki nim drużyna Sokoła ma przecież szanse na najwyższe pozycje w swojej lidze. Na koniec podziękowania należą się wszystkim, którzy pomagali w tworzeniu historii Victorii i wiele robili często bezinteresownie, należy tutaj wymienić przede wszystkim: Piotra Wrzosa, Marię Wrzos, Ryszarda Gryca, Grzegorza Marcinkiewicza, Przemysława Wirskiego, Krzysztofa Urbana, Andrzeja Olecha i wielu wielu innych.

GKS Victoria Jaworzno, to najstarszy jaworznicki klub sportowy. Najstarszy górniczy klub sportowy w Polsce. Powstał w 1918 roku, przez kilka ładnych sezonów występował na arenach drugiej ligi Polskiej. Niegdyś był klubem wielosekcjowym, szkolili się tu zawodnicy takich dyscyplin sportowych jak: boks (drużynowy mistrz Polski), piłka nożna, piłka siatkowa, tenis stołowy, żużel, hokej na lodzie, lekkoatletyka i wiele, wiele innych z mniejszymi lub większymi sukcesami. Były to oczywiście inne czasy, gdyż w funkcjonowaniu pomagały różne instytucje takie jak: kopalnie, urzędy, zakłady, i nie było to dla nikogo większym problemem. Czasy jednak się zmieniają. Klub ostatecznie zawiesił swoją działalność w roku 2011. 93 – letnia Vica za siedem lat obchodziłaby 100-lecie istnienia. Szkoda, że nie doczekała chociaż tego czasu. Po Victorii pozostanie historia zapisana na kartkach papieru, zdjęciach, ale przede wszystkim ludzie – trenerzy, zawodnicy, działacze i inne osoby związane z klubem. Może kiedyś w bliższej lub dalszej przyszłości, klub znów zacznie funkcjonować i wróci do swoich najlepszych czasów. To jednak jak wszystko, zweryfikuje czas …

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto