Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: pedofil gwałcił za wynajem mieszkania!

Marta Paluch
małgorzata genca
Było ich pięć. Dziewczynki w wieku 8-12 lat mieszkały ze swoimi samotnymi matkami w wynajmowanym mieszkaniu w Podgórzu. Właściciel, niepełnosprawny, 53-letni Leon K. nie liczył dużo za czynsz. W zamian kobiety miały się nim opiekować. Tymczasem to ich dzieci potrzebowały opieki i ochrony przed Leonem K.

Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Prokuratura w Podgórzu oskarżyła go o molestowanie seksualne (doprowadzenie do tzw. innych czynności seksualnych) pięciu dziewczynek i dodatkowo za gwałty na dwóch z nich. Miał to robić w latach 2003-2010.

Czytaj także: Wychowankowie ośrodka w Łysej Górze zatrzymani za gwałt

Pierwsze ogłoszenie "wynajmę pokój w zamian za opiekę" ukazało się w 2003 roku. Leon K. nie czekał długo na odzew. Niedługo potem do jego trzypokojowego mieszkania wprowadziła się samotna matka wraz ze swoją córką, uczennicą szkoły podstawowej. Jak ustalili śledczy, wtedy zaczął się koszmar dziewczynki. - Gdy zostawała sama z Leonem, on często, pod pretekstem zabawy, rozbierał ją i dotykał - mówi rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska. Potem Leon K. zmuszał ją do seksu, gdy nie chciała, szarpał ją. Dziewczynka bała się mężczyzny, więc nic nie mówiła matce .

Do mieszkania Leona K. wprowadziła się kolejna dziewczynka. Mówi, że była świadkiem molestowania współlokatorki. Sama też go nie uniknęła. - Uciekała, gdy tylko się zbliżał. Gdy nie mógł się dostać do jej pokoju, wściekły, kopał w drzwi. Raz udało mu się ją zwabić do kuchni. Złapał ją i usiłował rozebrać. Dziewczynka zdołała mu się jednak wyrwać - relacjonuje rzecznik prokuratury.

Trzeci przypadek molestowania miał miejsce w 2009 r. Wtedy do Leona K. wprowadziła się kolejna kobieta z nieletnią córką. Śledczy ustalili, że Leon K. kupił jej laptop i telefon komórkowy. - Po kilku tygodniach, matka dziewczynki zastała córkę płaczącą w mieszkaniu. Dziewczynka poskarżyła się, że mężczyzna włożył jej ręce pod bluzkę i dotykał - mówi Marcinkowska. Kobieta z córką się wyprowadziła, ale nie zawiadomiła policji. W latach 2009-10 r. Leon K. według prokuratury molestował jeszcze dwie dziewczynki podczas zabawy i spacerów. Ich matki jednak również nie zwróciły się do organów ścigania. Na Leona K. policjanci wpadli dzięki własnym ustaleniom.

Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany. Nie przyznał się do winy. Stwierdził, że jeśli dotykał dziewczynek, to działo się to podczas zabaw, przypadkiem i nie miało charakteru seksualnego.
Biegli psychiatrzy stwierdzili, że 53-latek miał ograniczoną poczytalność w momencie popełnienia czynu. To może, ale nie musi skłonić sąd do łagodniejszego wyroku. Leon K. podlega bowiem, tak samo jak inni, odpowiedzialności karnej za zarzucany mu czyn. Może za to posiedzieć do 12 lat.

Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Krakowa
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**
Kraków: dwa porwania i wyrok po latachMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto