Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kopalnia piasku Jaworzno: grupa mieszkańców protestuje [ZDJĘCIA]

Anna Zielonka
Czy katowicka firma BUD-LAS będzie wydobywać piasek z terenu lasu na Podłężu? Jak przekonuje Urząd Miejski w Jaworznie, do tego jeszcze daleka droga, związana ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego i zgodą radnych. Ale już teraz grupa mieszkańców Podłęża protestują przeciwko planowanej eksploatacji.

Uważa, że kopalnia piasku zniszczy zielone płuca osiedla. Las wokół elektrowni chroni bowiem jaworznian przed różnymi zanieczyszczeniami. Na czele protestujących stoi emerytowany leśnik Władysław Rak. Mieszkańcy Podłęża uważają, że wszystko dzieje się za ich plecami.

– 29 października ubiegłego roku Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego placu zagospodarowania przestrzennego dla eksploatacji piasku ze złoża Jaworzno-Podłęże. Ta uchwała nie sprzyja ochronie środowiska leśnego – podkreślił h przekonywał na spotkaniu w Zespole szkół Ogólnokształcących.

Firmę BUD-LAS interesuje 18 ha terenu leśnego. Jej właściciele przewidują wydobycie na poziomie 40 tysięcy ton rocznie.
– Na terenie kopalni pracowałaby jedna ładowarka, a piasek wywoziłoby osiem ciężarówek na dobę. Eksploatacja 1 ha zajęłaby od roku do trzech lat – wymieniał na spotkaniu Jarosław Badura z firmy BUD-LAS. – Zakład funkcjonowałby w godz. 7.00.-15.00. Nie byłby uciążliwy dla mieszkańców miasta, również pod względem hałasu – zaznaczył i dodał, że wydobycie odbywałoby się etapami.

– Wylesiony teren, po zakończeniu na nim eksploatacji będzie na powrót zalesiany. A następnie eksploatacja będzie się przenosić na kolejny fragment terenu. Całość zostaje zrekultywowana i na miejscu naszej piaskowni znów wyrośnie las. Nie zmieni się też poziom wód gruntowych. Wydobycie nie wpłynie to też na poziom szkód górniczych na tym terenie –podkreślał.

Mieszkańców nie przekonują te argumenty i nie wierzą w zapewnienia firmy. Uważają za to, że wszystko dzieje się za ich plecami. Przypominają, że kompleks leśny Podłęże jest uznany za chroniony na postawie decyzji ministra środowiska 2000 roku. – Las chroni bioróżnorodność biologiczną, zasoby wodne, glebę, walory krajobrazowe, oczyszcza powietrze, a tym samym ma duży wpływ na zdrowie mieszkańców i lokalny mikroklimat –przekonywał Władysław Rak. – W przypadku redukcji powierzchni leśnej wymienione funkcje lasu ulegną ograniczeniu. A zmiana planu zagospodarowania przestrzennego otworzy przedsiębiorstwu drogę do zmiany przeznaczenia gruntów leśnych na cele nieleśne – wymieniał podczas spotkania w ZSO.

Inny jaworznianin, Antoni Walus, przypomniał zebranym, że las Podłęże został już wcześniej zdegradowany, m.in. przez prowadzone pod nim wydobycie węgla. – Po 16 latach naszedł czas, by strefę ochronną nazwać właściwie, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody Parkiem Krajobrazowym Miasta Jaworzna – zaapelował do mieszkańców i władz miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto