Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy na rynku w Jaworznie ciągle łamią zakaz!

Anna Zielonka
Znak zakaz ruchu na jaworznickim rynku nie odstrasza kierowców. Parkują jak gdyby zakazu w ogóle nie było
Znak zakaz ruchu na jaworznickim rynku nie odstrasza kierowców. Parkują jak gdyby zakazu w ogóle nie było Anna Zielonka
Nasi Czytelnicy zwrócili nam uwagę na to, że kierowcy łamią zakaz ruchu na rynku w Jaworznie. Pozwolenie na wjazd mają tylko taksówkarze.

Czy to zakaz, który nikogo nie obowiązuje? Pytają mieszkańcy Jaworzna o znak zakazu ruchu, który widzą, gdy spacerują po jaworznickim rynku. A dokładnie chodzi o ten, który nie pozwala parkować samochodów na płycie starówki. Jedynie taksówki mają taryfę ulgową.

- Tymczasem bardzo często przez rynek trudno przejść, bo kierowcy samochodów osobowych nagminnie łamią przepisy i parkują tam, gdzie im nie wolno. Zastanawiam się, co w tym czasie robią policjanci i strażnicy miejscy. Czy oni nie widzą, co się dzieje? - pyta Henryk Gierek, mieszkaniec Jaworzna. Jaworzniccy taksówkarze twierdzą, że policja i strażnicy po prostu nie chcą widzieć, że kierowcy łamią zakaz ruchu.

Jaworzno ma obwodnice, niestety zakorkowane

- Często przechodzą przez rynek, między zaparkowanymi samochodami i nawet nie przystaną, aby spisać numery rejestracyjne - mówi pan Bogdan, taksówkarz, który parkuje na płycie starówki (nazwisko do wiadomości redakcji). Z kolei pan Jan wspomina, że kiedyś było tam tak ciasno, że nie miał jak wyjechać taksówką do klienta, bo samochody tarasowały wyjazd z rynku.

- Dzisiaj jest ich mniej, co ciekawe z samego rana na starówce pojawili się strażnicy miejscy i zaczęli wlepiać mandaty. Płyta rynku szybko opustoszała - mówi pan Jan.

Co się stało? W ubiegłym tygodniu, z naszej redakcji wysłaliśmy zapytanie do jaworznickiej policji i straży miejskiej o to, jak funkcjonariusze walczą z łamaniem przepisów na rynku. Jak widać, nasza interwencja naprawdę dała pozytywne rezultaty. O komentarz w tej sprawie zapytaliśmy przedstawicieli policji i SM. Funkcjonariusze twierdzą, że kierowcy na rynku nie parkują nagminnie. Strażnicy miejscy wiedzą, że na płycie rynku nie można parkować samochodów, oprócz taxi, ale kierowcy nie robią tego nagminnie. Niestety nie udało nam się porozmawiać o tym z Arturem Ziębą, komendantem Straży Miejskiej w Jaworznie, bo przebywał na szkoleniach, a nikt nie mógł go zastąpić... - Nasze patrole kontrolują właśnie, czy nikt nie łamie zakazu. Robimy to na bieżąco - usłyszeliśmy w dyżurce SM. Zapytaliśmy też policjantów.

- Oczywiście zdarza się, że kierowca wjedzie na rynek i tam zaparkuje. Być może wynika to z braku wystarczającej ilości miejsc parkingowych w naszym mieście. A brak nam podstaw do holowania samochodów, które zostały tam zaparkowane, ponieważ w żaden sposób nie zagrażają one bezpieczeństwu w ruchu drogowym - mówi Katarzyna Kępka z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Zapewnia, że rynek jest monitorowany i w miarę możliwości, jeśli dojdzie do wykroczenia, policja lub straż miejska podejmują czynności, które niejednokrotnie kończą się ukaraniem kierowcy. - Jednak karanie mandatami za takie wykroczenia niestety nie wyklucza, że kierowcy nadal będą tam parkować swoje pojazdy - kwituje policjantka.

Czy ma rynku powinny parkować samochody? Komentuj!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto