Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowiczanka wspięła się na słup wysokiego napięcia w Jaworznie. Postawiła na nogi negocjatorów policyjnych, strażaków, alpinistów i medyków

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Na słupie wysokiego napięcia zawisła młoda kobieta. W terenie obecne były wszystkie służby: policja, straż pożarna, straż miejska, negocjatorzy policyjni, ratownictwo medyczne.
Na słupie wysokiego napięcia zawisła młoda kobieta. W terenie obecne były wszystkie służby: policja, straż pożarna, straż miejska, negocjatorzy policyjni, ratownictwo medyczne. Mateo Mateo
Szeroko zakrojona akcja ratunkowa rodem z filmów akcji, trwała od rana w Jaworznie. Na słup wysokiego napięcia w okolicy popularnej Geosfery wspięła się młoda mieszkanka Katowic. Na miejscu działały wszystkie służby: policja, straż pożarna, ratownictwo medyczne, straż miejska. Obecni byli także negocjatorzy policyjni i pracownicy energetyki. Kobietę zdjęła Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków z wykorzystaniem technik alpinistycznych.

W Jaworznie w okolicach popularnej Geosfery od wczesnych godzin rannych 3 marca 2023 roku trwała szeroko zakrojona akcja ratunkowa. Na słupie wysokiego napięcia zawisła młoda kobieta. W terenie obecne były wszystkie służby: policja, straż pożarna, straż miejska, negocjatorzy policyjni, ratownictwo medyczne. Pracownicy energetyki odłączyli napięcie płynące drutami. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków podjęła kobietę przy pomocy specjalistycznych metod alpinistycznych.

Poranne zgłoszenie od koleżanki desperatki

Do zdarzenia doszło w godzinach rannych, 3 marca 2023 roku przy północnej obwodnicy miasta, biegnącej od szpitala miejskiego w kierunku Geosfery. W rejonie ulicy Pawiej, na wysokości skrętu do Wodociągów na słup energetyczny wspięła się młoda kobieta. Na policję zadzwoniła jej znajoma, do której tamta zadzwoniła i poinformowała ją, że wspięła się na słup wysokiego napięcia w okolicach popularnej Geosfery.

- Na miejscu byliśmy jako pierwsi. Zgłoszenie wpłynęło od koleżanki kobiety, która wspięła się na słup energetyczny. Desperatka zadzwoniła z taką informacją do znajomej, ta szybko powiadomiła służby - relacjonuje Justyna Wiszowaty, p.o. oficera prasowego jaworznickiej policji.

Służby łączą siły w akcji ratunkowej

Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Pawiej w Jaworznie. Do akcji ratunkowej wezwano wszystkie służby. Brali w niej udział udział strażacy, policjanci, strażnicy miejscy i służby medyczne.

- Przyjechali również pracownicy energetyki. Dla bezpieczeństwa akcji ratunkowej, konieczne było odcięcie prądu dopływającego do słupów wysokiego napięcia - relacjonuje Wiszowaty.

Mieszkanka Katowic rozmawia z negocjatorami policyjnymi

W akcji ratunkowej uczestniczyli także psycholog i policyjni negocjatorzy. Młoda kobieta, która wspięła się na słup energetyczny jest mieszkanką Katowic.

- Cały czas jest kontakt słowny z panią. Wyraża w chwili obecnej chęć zejścia ze słupa wysokiego napięcia. Udało się to po rozmowach ze sztabem negocjatorów policyjnych, których zespół przyjechał z Komendy Wojewódzkiej w Katowicach. Jest też negocjator z Jaworzna. Robimy wszystko, aby bezpiecznie ściągnąć kobietę ze słupa - przekazywała policjantka podczas trwającej akcji.

Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków zastosowała techniki alpinistyczne

Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej z regionu, w tym jednostki PSP Jaworzno, Mysłowice, Sosnowiec oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków i Pogotowie Energetyczne.

- Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej, dwudziestu ratowników - podaje Marcin Ziemiański, oficer prasowy KM PSP w Jaworznie.

Około 11.15 udało się ściągnąć kobietę bezpiecznie na ziemię.

- Kobietę udało się bezpiecznie ściągnąć na ziemię. Bezpośrednio wykonali to ratownicy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków, wykorzystując przy tym techniki alpinistyczne. Wykorzystano kosz oraz drabinę SD 37 - wyjaśnia Ziemiański.

Kobietę po ściągnięciu ze słupa przejęły służby medyczne, została przewieziona do szpitala. Justyna Wiszowaty, oficer prasowy KMP w Jaworznie podaje, że będą trwały dalsze czynności w tej sprawie. Do tej pory ustalono, że prawdopodobną przyczyną desperackiego kroku kobiety były problemy rodzinne.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto