MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Już w sobotę zespół Zbigniewa Błaszczaka może sobie zapewnić pozostanie na kolejny sezon w pierwszej lidze

Jarosław Adamski
Siatkarze Energetyka (w ataku) w Zduńskiej Woli muszą zagrać skuteczniej niż u siebie.
Siatkarze Energetyka (w ataku) w Zduńskiej Woli muszą zagrać skuteczniej niż u siebie.
Po dwóch bardzo zaciętych spotkaniach w Jaworznie (oba wygrane po 3:2) MCKiS Energetyk Jaworzno prowadzi w play - offach 2:0 z ekipą Zduńskiej Woli. By wygrać tę rywalizację i zapewnić sobie spokojny byt w kolejnym ...

Po dwóch bardzo zaciętych spotkaniach w Jaworznie (oba wygrane po 3:2) MCKiS Energetyk Jaworzno prowadzi w play - offach 2:0 z ekipą Zduńskiej Woli.

By wygrać tę rywalizację i zapewnić sobie spokojny byt w kolejnym sezonie pierwszej ligi "energetyczni" muszą wygrać trzeci mecz z SPS. Nie będzie to łatwe, o czym wyraźnie przekonał dwu mecz w Jaworznie.

Tylko podczas świąt siatkarze Zbigniewa Błaszczaka mogli sobie nieco pofolgować. Jednak tuż przed Wielkanocą treningi odbywały się dwa razy dziennie. Tak by optymalnie przygotować się do spotkań w Zduńskiej Woli.

- U siebie zagraliśmy zbyt nerwowo. Znów był problem szybko wygranych dwóch setów i konieczności walki w tie-breaku - mówi Zbigniewa Błaszczak, trener MCKiS Energetyka Jaworzno.

W meczach z SPS Zduńską Wolą na terenie przeciwnika nerwów będzie nie mniej. Tym razem siatkarze z Jaworzna muszą swoje emocje zachować dla siebie.

- Najważniejsze jest jedno zwycięstwo. Mamy na to szansę, i musimy ją wykorzystać - podkreśla trener Błaszczak.

Pierwsze ze spotkań odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 18. Kolejne w niedzielę o 11 rano. Oczywiście jeśli w tym pierwszym nie wygra Jaworzno. Jeśli zwycięży, stan rywalizacji zamknie się wynikiem 3:0 i nie będzie potrzeby rozgrywania niedzielnego spotkania.

Ze statystyk wynika, że w tym sezonie gospodarze na jedenaście meczów u siebie wygrali ledwie pięć. Pokonali jednak takich rywali, jak Płomień Sosnowiec, Joker Piła czy wreszcie GTPS Gorzów Wielkopolski. Zatem ścisłą czołówkę ligi. Jaworznianie z kolei kiepsko wypadali na wyjazdach.

Zdaniem kibiców wynik sobotnio-niedzielnej konfrontacji zależy głównie od siatkarzy z Jaworzna. Jeśli zagrają na 100 procent możliwości, mogą wygrać. Tym samym zapewnić sobie pozostanie w gronie pierwszoligowców.

W sytuacji gdyby jaworznianie przegrali oba spotkania konieczne będzie rozegranie jeszcze jednego meczu, tym razem w Jaworznie. Kibice, którzy wybierają się do Zduńskiej Woli nie wyobrażają sobie takiego scenariusza. Także sami siatkarze liczą na wygraną na wyjeździe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto