18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Zdzisław Krudzielski, wspomnienie o inżynierze

Anna Zielonka
Tak wyglądał inżynier Zdzisław Krudzielski
Tak wyglądał inżynier Zdzisław Krudzielski materiały archiwalne muzeum miasta jaworzna
Wiceprezydent Jaworzna Tadeusz Kaczmarek, dawniej przewodniczący Rady Miejskiej, spalił się kiedyś w Trzebini ze wstydu na spotkaniu poświeconemu Zdzisławowi Krudzielskiemu. Okazało się bowiem, że Kaczmarek nie wiedział, co dla Jaworzna, a dokładnie dla kilku jego osiedli, zrobił ten mężczyzna. Później Tadeusz Kaczmarek szybko naprawił swój błąd i dziś Dom Kultury w Szczakowej nosi im. Zdzisława Krudzielskiego. A czy Wy wiecie kim był Krudzielski?

Jeśli nie, dowiecie się o tym z książek i od samych mieszkańców naszego miasta. Bowiem są wśród nas tacy, którzy pamiętają nieżyjącego od 50 lat inżyniera.
Urodził się 5 lipca 1881 roku w Krakowie. Studiował na Wydziale Mechanicznym Politechniki Lwowskiej. Tytuł inżyniera zdobył 4 lipca 1905 roku. Zanim trafił do Jaworzna, był w wojsku, pracował w Czerniowcach, został kierownikiem inwestycji, akwizycji i robót w firmie Chylewski et Comp. Wygrał też rządowy konkurs na posadę inżyniera mechanika, komisarza kotłów parowych. W czasie wojny znów trafił do wojska. I dopiero po niej został dyrektorem technicznym Fabryki Portland Cementu w Szczakowej.

Cementownia Szczakowa [ZDJĘCIA]. Zobacz jak niszczeje postindustrialne cudo

Stało się to 13 lutego 1919 roku. Piastował do stanowisko do 1936 roku. W tym czasie zreorganizował fabrykę, zatrudnił więcej pracowników, unowocześnił i rozbudował cementownię. Kupił nowe urządzenia i otworzył zakład produkcji worków. Dochody zakładu wciąż wzrastały.

Ale przede wszystkim Zdzisław Krudzielski rozmawiał z ludźmi i starał się poznać ich potrzeby. Do dziś mieszkańcy Szczakowej, Ciężkowic i Pieczysk kultywują pamięć po inżynierze.

- Mój tata był ogrodnikiem w jego posiadłości. Pamiętam, jak chodziłem tam na pomidory - wspomina Józef Piętak ze Szczakowej. - Inżynier Krudzielski był zawsze otwarty na ludzi. Pomagał nam. Dbał o to, aby każdemu żyło się dobrze - dodaje.
W swojej opinii nie jest odosobniony.

- Pracowałem w cementowni już po epoce inżyniera. Ale widziałem rozmiar jego dokonań. Był fundamentem szczakowskich zakładów. Z takiego człowieka jak on trzeba brać wzór - podkreśla Stefan Stolarczyk z Ciężkowic.

Dzięki Krudzielskiemu doszło do założenia dwóch probostw, wykończenia kościoła i plebanii w Szczakowej oraz budowy kaplicy, kościoła i plebanii z domem ludowym w Ciężkowicach. Krudzielski zbudował również wodociąg w Szczakowej. Uzdatnił wodę w Sierszy (Trzebinia). Jako miłośnik sportu, doprowadził do budowy gmachu ,,Sokoła" z salą teatralną w Szczakowej (dziś DK Szczakowa jego imienia). W 1924 roku został prezesem Towarzystwa Gimnastycznego ,,Sokół".

Postawił też szpital w Chrzanowie. Założył męską szkołę rzemieślniczą i żeńską szkołę zawodową gotowania i szycia. Trzykrotnie zwiększył powierzchnię mieszkań dla swoich pracowników. Zachęcał i pomagał w budowie prywatnych domów robotniczych w Ciężkowicach. Uzyskał też pozwolenie na budowę kolei żelaznych i drogi skracającej odległość między krakowskim zagłębiem węglowym a centralnymi województwami Polski (do czego doprowadził).

Prywatnie Zdzisław Krudzielski był dwukrotnie żonaty. Jego pierwsza żona, Maria, umarła przy porodzie ich drugiej córki Gracjany Pierwsza miała na imię Aleksandra. Drugą żoną inżyniera była Eleonora, z którą miał córkę, również imieniem Eleonora. Zdzisław Krudzielski zmarł 9 lutego 1962 roku w Krakowie.
- Gdy dziadek umarł, miałem 10 lat, więc nie pamiętam go zbyt dobrze. We wspomnieniach pojawia mi się jednak obraz, gdy się mną opiekował. Wymyślał wtedy dla mnie różne zajęcia, np. pisanie pamiętnika, ale jakoś się do tego nie kwapiłem. Gdy umarł, płakałem - mówi Piotr Górski, wnuk Krudzielskiego, syn Aleksandry. - Rozmiar tego, czego dziadek dokonał w Jaworznie, uzmysłowiłem sobie dopiero po latach - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto