Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno vs. Stalexport. Tomasz Tosza: Stalexport jest na przegranej pozycji

Anna Zielonka
Tomasz Tomasz: Stalexport jest na przegranej pozycji
Tomasz Tomasz: Stalexport jest na przegranej pozycji Marek Iwaniszyn / arc
Urząd Miejski w Jaworznie kontra Stalexport. Przedstawiamy dwa różne punkty widzenia na temat otwarcia węzła Jeleń i odtajnienia zapisów umowy koncesyjnej. Poniżej nasz wywiad z Tomaszem Toszą z Urzędu Miejskiego w Jaworznie.

Sąd Rejonowy w Warszawie stwierdził, że umowa ze Stalexportem powinna być jawna. Ministerstwo Infrastruktury ma ujawnić wszystkie dokumenty związane z umową o koncesji na płatny odcinek A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem. Co na to gmina?
Jesteśmy zadowoleni z wyroku, bo już od dawna domagamy się od Ministerstwa Infrastruktury i od Stalexportu ujawnienia wszystkich dokumentów umowy, którą w 1997 roku państwo podpisało z koncesjonariuszem autostrady A4. Na te dokumenty składa się pięć wersji umów, które były modyfikowane od 1997 roku, wszystkie załączniki i aneksy. Opublikujemy je na miejskiej stronie internetowej, aby cały świat miał wgląd do zapisów umowy. Spodziewamy się, że IM i SAM będą się odwoływać, Stalexport zawsze walczy do upadłego i jest na przegranej pozycji. Dlatego zanim wyrok się uprawomocni, minie kilka miesięcy. Będziemy jednak cierpliwie czekać na finał całej sprawy.

Stalexport vs. Jaworzno. Zdanie Stalexport Autostrada Małopolska SA

Wyrok już zapadł. Czekamy na pisemne uzasadnienie sądu. Co ten wyrok oznacza dla całej sprawy i samego Jaworzna?
Ważne jest to, że umowa powinna być jawna, bo Stalexport podpisał ją ze Skarbem Państwa, a więc wszedł w sferę publiczną. A odtajnienie umowy jest bardzo istotne dla Jaworzna. Chcemy sprawdzić, czy w jednym z aneksów jest zapis o tym, że Stalexport nie musi otwierać węzła Jeleń. Jeśli go tam nie ma, to jesteśmy na wygranej pozycji. Dzięki temu będziemy mieć podstawy do tego, aby domagać się otwarcia węzła zarówno w stronę Krakowa i Katowic. Bo tylko pełny dostęp do autostrady pozwoli naszej gminie i innym miastom regionu na lepszy rozwój gospodarczy. W Jeleniu mamy tereny inwestycyjne i nie chcemy, aby zamknięty węzeł odstraszał inwestorów.

Wyliczenia mówią jednak, że 70 proc. jaworznian jeździ w stronę Krakowa nie częściej niż raz na miesiąc.
Ależ to wspaniały wynik. Jeśli założymy, że reszta jaworznian jeździ częściej, a w mieście mieszka 95 tys. ludzi, to da to nam w ciągu miesiąca 180 tys. przejazdów w obie strony. Dzieląc przez 30 dni to 6 tys. przejazdów dziennie. Ten węzeł trzeba jak najszybciej otworzyć!

Spór ze Stalexportem trwa od dawna. Czy zdaniem władz gminy SAM nie jest dobrym zarządcą A4?
O tym, że ta spółka nie wywiązuje się z zawartej umowy ze Skarbem Państwa możemy znaleźć w kilku raportach Najwyższej Izby Kontroli, która miała dostęp do zapisów umowy. Poza tym gołym okiem widać, że autostrada nie spełnia parametrów technicznych. A tymczasem pobiera łupieżcze opłaty od kierowców, za przejazd odcinkiem autostrady pomiędzy Katowicami a Krakowem, który i tak wygląda fatalnie.

Kto w tym sporze ma rację? Skomentuj!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto