Jaworzno: Rok temu otwarto Velostradę. Jak spisuje się droga? [ZDJĘCIA]

Oficjalne otwarcie Velostrady nastąpiło 30 września 2018 roku. Tego dnia zorganizowano tam rajd rowerowy. Rowerzyści z chęcią korzystają z tego miejsca. Czym wyróżnia się od innych dróg?

Po Velostradzie rowerzyści mogą pędzić nawet do 50 km/h. Co najważniejsze - droga jest bezkolizyjna. Posiada dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu oraz chodnik dla pieszych. To na niej również poruszają się rolkarze, ale mogą jeździć tylko po chodniku. Trasa przebiega od ul. Puszkina na Osiedlu Stałym do Centrum w okolicach Galerii Galena.

- Z Velostrady korzystamy praktycznie codziennie, gdy tylko mamy czas. Obecnie tylko spacery, bo mamy małe dziecko, ale wcześniej jeździliśmy tutaj na rolkach i rowerze. Droga jest rewelacyjna, mogłaby być trochę dłuższa. Świetne jest to, że teraz coraz więcej ludzi ćwiczy, spaceruje, jeździ na rowerze i rolkach - Piotr i Magdalena Stec.

Mieszkańcy Jaworzna z przyjemnością spędzają tutaj wolny czas. Prawie każdy widzi jej zalety.

- Nie mogę uwierzyć, że to już rok jak Velostrada funkcjonuje w naszym mieście. Jest tak dobrze wkomponowana w przestrzeń miejską, że wydaje się, jakby była tu z nami od zawsze. Jako rowerzystka z dumą mogę się pochwalić znajomym z innych miast, że w moim mieście jest jedyna w Polsce autostrada dla rowerów jak i rondo holenderskie. Sama Velostrada to świetna droga, przede wszystkim bezpieczna, bo bezkolizyjna. Rewelacją będzie kiedy zostanie wydłużona, bo nie ukrywajmy... Nie zdążę się dobrze rozpędzić z centrum jak na Osiedlu Stałym po 4 km muszę już hamować - powiedziała rowerzystka Katarzyna Skorus - Widzę tutaj same zalety. Choć przydałoby się postawić na niej ławki - dodaje.

Bez wypadków

Przy takich drogach nie trudno o wypadek. Tych o dziwo nie było wcale.

- Interwencje na Velostradzie możemy policzyć na palach jednej ręki. Nie odnotowaliśmy ani jednego wypadku i ani jednej kolizji. Nikogo nie karaliśmy mandatem. Mieliśmy zdarzenie, w którym kobieta uderzyła w jakąś podporą oraz takie, w którym pijany mężczyzna szedł z rowerem po Velostradzie i się przewrócił. To były najpoważniejsze zdarzenia odkąd otwarto tę drogę - powiedział aspirant sztabowy Michał Nowak, oficer prasowy KMP w Jaworznie.

Na początku nie brakowało konfliktów pomiędzy rolkarzami a rowerzystami. Policja podejmowała drobne interwencje w tej sprawie, gdyż rolkarze jeździli po drodze dla rowerów.

- Odkąd jest Velostrada mamy mniej rowerzystów na głównych ciągach komunikacyjnych. Z centrum dużo ludzi nią podróżuje. Jest mniej interwencji związanych ze zdarzeniami z rowerzystami np. najechanie na rowerzystę. Ku naszemu zdziwieniu, na Velostradzie zwracaliśmy także uwagę rowerzystom z innych miast, by jeździli drogą, bo ci nie dowierzali, że droga dla rowerów może być tak szeroka i jeździli chodnikami - dodaje asp. sztab. Michał Nowak.

Po roku użytkowania Velostrada jest zadbana. Rowerzyści, rolkarze i piesi wiedzą jak się po niej poruszać. Co trochę ktoś po niej przejeżdża. Niestety pod tunelem możemy znaleźć rozbite butelki, jednak nie jest to częsty widok.

Dla użytkowników Velostrady mamy dobre wiadomości. Droga ma być rozbudowywana w stronę Sosnowca. Jak poinformował nas we wrześniu Tomasz Tosza, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie, Velostrada trafiła do sieci wojewódzkich dróg rowerowych i w przyszłości będzie można pozyskać na nią dotacje unijne.