Jaworzno: Mieszkańcy osiedla Awaryjnego przeprowadzają się do nowych bloków z... usterkami [ZDJĘCIA]

Byli mieszkańcy osiedla Awaryjnego, po długim oczekiwaniu na nowe "M", mieli rozpocząć spokojne życie w innym miejscu. Nie rozpoczęli. Bowiem do tej pory zmagają się z licznymi usterkami, na które natrafili w przydzielonych im przez Urząd Miejski mieszkaniach. Zbudował je koncern Tauron.

Byliśmy w blokach przy Sportowej i widzieliśmy, co się dzieje. Piwnica w pierwszym budynku komunalnym po prostu tonęła w wodzie. Przez całe święta Bożego Narodzenia nikt nie miał dostępu do pomieszczenia na wózki, z którego płynęły wodne potoki. Poza tym w wielu mieszkaniach było bardzo zimno.

W niektórych, kaloryfery były lodowato zimne, bowiem gdy jeden z lokatorów włączył ogrzewanie, jego sąsiad z góry musiał siedzieć w grubym swetrze i z czapką na głowie, bo ciepło do jego "M" już nie dochodziło.

W Boże Narodzenie marzła np. Stanisława Toporek. Dostała kawalerkę z dużym pokojem, małą kuchnią i łazienką. Podczas gdy kaloryfery działały w tych dwóch ostatnich pomieszczeniach, w pokoju nie były nawet letnie, mimo że jaworznianka nastawiła je na najwyższy stopień grzania.

- Aż mi się płakać chciało - wspomina. - Siedziałam pod kocem, w grubym swetrze. I tak było mi zimno. Mam nadzieję, że się nie pochoruję - dodaje.

Inni lokatorzy wspominają o tym, że z klozetów wyciągali... gruz. Z kolei w bloku wspólnotowym, którym nie zarządza Miejski Zarząd Nieruchomości Komunalnych, jednemu z lokatorów, mieszkającemu na ostatnim piętrze, zalało ścianę deszczówką z dachu.

Kto naprawi usterki? Agnieszka Zymonik z MZNK, który zarządza blokami komunalnymi, informuje, że naprawą ma zająć się koncern Tauron. MZNK zgłasza usterki właśnie do Tauronu. Tymczasem pracownicy koncernu nie odpowiedzieli nam na zadane przez nas pytania w sprawie usterek.