Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Gmina chce przenieść SP6 do gmachu Gimnazjum nr 3. Rodzice uczniów są zmartwieni

Anna Zielonka
Gmina stoi pod ścianą, a nasza szkoła nad przepaścią - takie słowa na koniec prawie trzygodzinnej dyskusji o losie Szkoły Podstawowej nr 6 wypowiedział Kazimierz Boś, przewodniczący rady rodziców.

Spotkanie na temat planów przeniesienia podstawówki w mury Gimnazjum nr 3 na Podwalu było pełne emocji. Rodzice rozmawiali o tym z Tadeuszem Kaczmarkiem, wiceprezydentem Jaworzna. Gmina na przeprowadzce zamierza zaoszczędzić. Bowiem urzędnicy twierdzą, że utrzymanie stuletniego budynku szkoły jest po prostu nieopłacalne.

- Sam remont tego gmachu kosztowałby około 700 tys. złotych. Budynek nie jest w najlepszym stanie. Poza tym jest stary - informował podczas zebrania Tadeusz Kaczmarek. - Przeprowadzka SP6 do nowej lokalizacji i dostosowanie budynku do potrzeb obydwu szkół też będzie kosztować. Ale takie rozwiązanie zwróci się przez lata, bowiem gmina dzięki wspólnemu budynkowi obu szkół zaoszczędzi na mediach i remontach, które będą dotyczyć nie dwóch gmachów, ale tylko jednego - przekonywał wiceprezydent.

Rodzice mieli swoje argumenty. Wśród wielu głosów dało się słyszeć m.in. takie, że łączenie uczniów ze szkoły podstawowej i gimnazjalistów może być problematyczne. Poza tym chodzi też o kwestie lokalizacji i tego, że SP6 to szkoła z wieloletnią tradycją, w której uczyły się całe pokolenia jaworznian. Od 100 lat placówka nie przerwała bowiem swej działalności. Poza tym sentyment do murów tej podstawówki wciąż pozostaje. SP6 to również placówka w miarę kameralna, w której żaden uczeń nie jest anonimowy, a w szkole panuje przyjemna atmosfera. Tego wszystkiego rodzice uczniów nie chcą zaprzepaścić.

- Nie wiem, jaka będzie decyzja władz, ale osobiście wolałbym, aby SP6 pozostało w starych murach. Tu uczy się moja córka. Co prawda, do Gimnazjum nr 3 chodzi moje drugie dziecko. Wychodzę jednak z założenia, że podstawówka i gimnazjum powinny być oddzielnymi szkołami, w dwóch różnych miejscach - komentuje Tomasz Gędłek, rodzic jednej z uczennic.

Jaworzniccy urzędnicy twierdzą, że spotkali się z rodzicami, aby przekonać ich do nowego pomysłu. Ale czy matki i ojcowie uczniów z SP6 mają prawo decydować o losach szkoły? Na pytanie o to, co się stanie, jeśli nie zgodzą się na przeprowadzkę placówki, Kaczmarek odpowiedział wprost - będziemy spotykać się dopóty, dopóki nie przekonamy państwa do naszych propozycji. Ostateczna decyzja w sprawie SP6 należy jednak do radnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto