Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Dotarliśmy do niemieckich nazw kolejnych jaworznickich osiedli

Anna Zielonka
Po naszym artykule z ubiegłego tygodnia, w którym zastanawialiśmy się, skąd się wzięła niemiecka nazwa Jaworzna - "Arnshalde", mamy kolejne informacje.

Odnaleźliśmy bowiem inne nazwy, którymi naziści nieoficjalnie nazywali jaworznickie miejscowości. Jak można przeczytać w niemieckiej edycji internetowej encyklopedii Wikipedia, Dąbrowa Narodowa po wojnie miała się stać "Schacheneichen", Szczakowa miała zostać "Schakową" lub "Schachenau".

Polska ambasada już usunęła 'Arnshalde'

Z kolei Dąb miał zyskać miano "Premseichen", a Byczyna - "Stierwiesen". Znaleźliśmy też niemiecką nazwę Jelenia. Brzmi ona nieco inaczej niż polska. "Langenhirsche" - można tłumaczyć jako "długie jelenie". Nazwa jest jednak adekwatna do osiedla, które rzeczywiście pod względem długości nie należy do krótkich osad.

- Tę nazwę kojarzę z dokumentów, bowiem rzeczywiście Niemcy nazywali Jeleń, a na pewno jeleńską stację kolejową "Hirsche" - przyznaje Maria Leś-Runicka, historyczka, badająca dzieje Jaworzna. - Innych wymienionych tu nazw, poza Schakową, nie słyszałam i nie znalazłam w dostępnej mi dokumentacji - dodaje.

Jaworzno a Arnshalde, czyli niemiecka nazwa Jaworzna. Historycy mówią: Bzdura!

Podkreśla jednak, że podobnie jak Arnshalde dla Jaworzna, to określenia Schachenau dla Szczakowej czy Schacheneichen dla Dąbrowy Narodowej Niemcy mogli używać tylko na między sobą. - Takie nazwy mogły zostać zawarte na przykład w jakichś zapiskach, powiedzmy kogoś, kto je sobie wymyślił. Tego jednak, przynajmniej na razie nie wiemy - stwierdza historyczka. Jednocześnie podkreśla, że owe nazwy nigdy nie obowiązywały i nazywanie Jaworzna z niemiecka "Arnshalde" jest poważnym nadużyciem.

Jaworzno na Facebooku. Koniecznie dołącz do nas i bądź na bieżąco z tym co dzieje się w mieście!

Przyznał to też na łamach naszej gazety Dawid Smolorz, twórca mapy z niemieckimi nazwami śląskich miast.
- Nazw, które powstały w czasie wojny, a więc za czasów totalitarnych rządów nazistów w ogóle nie powinno się uznawać - twierdzi Dawid Smolorz.

Do błędu na stronie internetowej Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie przyznali się z kolei jej pracownicy. Wpis ze słowem "Arnshalde" zniknął już z portalu.

Maria Leś-Runicka zwraca uwagę na inną kwestię. Bowiem choć nazwy miejscowości nie uległy zmianie, Niemcy dwukrotnie zmieniali nazewnictwo ulic. - Najpierw zniemczali polskie nazwy i np. ulica Lipowa została nazwana Lindenstrasse. Kasowano też nazwy ulic nadane ku pamięci uznanych Polaków, między innymi Ignacego Mościckiego - tłumaczy pani Maria. - Później dokonano kolejnej zmiany nazewnictwa już na typowo niemieckie - dodaje. Spis ulic znajduje się w muzeum.


***

BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]

*

OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

**


Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto