Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Charytatywny Bieg za Gwiazdą już w niedzielę

Kacper Jurkiewicz
Ponad setka osób weźmie udział we wspólnym biegu, by charytatywnie wesprzeć stowarzyszenie „Betlejem".

Uczestnicy spotkają się w niedzielę 6 stycznia pod Wspólnotą Betlejem, skąd wystartuje bieg.

Akcja powstała dość spontanicznie. Biegamy nocą, postanowiliśmy połączyć nasze biegi z obchodami święta Trzech Króli, a przy okazji wesprzeć stowarzyszenie – powiedział Bartek z Night Runners.

Na bieg można było zarejestrować się online. Żeby dołączyć, trzeba było wpłacić wpisowe 10 zł. Wszystkie pieniądze zostaną przekazane na rzecz stowarzyszenia. Chętnych zgłosiło się więcej, niż przewidzieli organizatorzy.

- Spodziewaliśmy się 50 osób. Gdy zgłosiło się 100 musieliśmy zamknąć rejestracje. Można oczywiście jeszcze się zapisać, również w dniu biegu, ale nie gwarantujemy pamiątkowego medalu i numeru startowego – poinformował pan Bartek.

50 osób, które zgłosiło się jako pierwsze otrzyma specjalny drewniany medal z elementami ceramiki, który został przygotowany w pracowni ceramiki we Wspólnocie Betlejem.

Bieg startuje o 18.00. Wcześniej odbędzie się krótka rozgrzewka. Będzie to wspólne bieganie jedną grupą po Dąbrowie Narodowej. Organizatorzy przypominają, że to nie są zawody. Meta również będzie miała miejsce pod siedzibą Wspólnoty, gdzie na uczestników czekać będzie ciepły posiłek.

Na mecie na uczestników czekać będą Trzej Królowie, którym będzie można podarować dary – stare klucze, niepotrzebne medale. Cały czas trwa ich zbiórka. Z nich ma powstać pomnik upamiętniający pana Włodzimierza Mostownika.

Pan Włodek mieszkał we Wspólnocie Betlejem 7 lat. Był byłym alkoholikiem, w życiu spotkało go wiele nieszczęść m.in. stracił nogę oraz spłonął jego dom. Jednak nie poddał się i w końcu wyszedł na prostą.

Pan Włodek był bardzo lubiany. Był to człowiek pogodny i życzliwy, zawsze chętny do rozmowy – powiedział ksiądz Mirosław Tosza.

Włodzimierz Mostownik zawsze zamiatał i odśnieżał ulicę przed placówką. Jak wspomina ksiądz Mirosław, sąsiedzi zawsze żartowali, że dzięki temu mają najczystszą ulicę w mieście. Dodaje również, że często nazywany był "Panem Google Maps", gdyż gdy samochody Google robiły zdjęcia do mapy, to zawsze znajdował się na nich właśnie pan Włodek. Nawet teraz, gdy już nie żyje, można go zobaczyć na zdjęciu w internecie.

Pomnik ma być symbolem dźwignięcia się po ciężkich chwilach w swoim życiu. Ma symbolizować wszystkich, którzy mieli odwagę rozpocząć na nowo życie po wielu nieszczęściach.

Projekt gliniany pomnika jest już gotowy. Stworzył go absolwent ASP w Krakowie, Konrad Koch. Odlew z brązu ma zostać wykonany na wiosnę. A jego odsłonięcie planowane jest na 25 maja, w okolicach czwartej rocznicy śmierci pana Włodka.

Każdy mieszkaniec miasta może dołożyć się przekazując metalowe rzeczy, które zostaną przekazane na stop dla pomnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto