Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaworzno: Budowę ronda i kładki dla pieszych na trwa. Ale czy jest tam bezpiecznie? [ZDJĘCIA]

Anna Zielonka
Co słychać na budowie ronda na skrzyżowaniu Trasy Śródmiejskiej z ulicą Matejki? A jak postępują prace nad budową kładki dla pieszych w ciągu ulicy Chopina? Zajrzeliśmy tam z aparatem i zrobiliśmy zdjęcia, abyście mogli zobaczyć, jak obecnie wygląda ta, zazwyczaj ruchliwa, jaworznicka droga.

Skrzyżowanie ulicy Matejki z Trasą Śródmiejską przebudowuje wybrana w przetargu firma Drogopol. Na realizację tego zadania miasto otrzymało 5,3 mln zł dofinansowania. Na rondzie pojawi się postać z jaworznickiego herbu - drwal ze spiżu o wysokości 3,2 m autorstwa prof. Andrzeja Zwolaka.

Jak na razie, Trasa Śródmiejska wygląda jak krajobraz po bitwie. Rozkopane skrzyżowanie przypomina okopy. Wszędzie stoją koparki i auta ciężarowe. Drogowcy ciężko pracują. Muszą obniżyć teren, bowiem rondo ma znaleźć się na niższym poziomie nie poprzednie skrzyżowanie. Wcześniej kierowcy jadący od strony osiedla Azot wjeżdżali pod górkę, co było dla nich dosyć kłopotliwe.

- Czy zdążymy do końca listopada, tak aby otworzyć ruch? Jak na razie, trudno to stwierdzić, bo roboty jest dużo. Ale praca wre - przyznaje pracownik wynajętej przez Drogopol firmy.
Dla pieszych jest przewidziane przejście między robotami drogowymi. Przechodnie powinni jednak uważać, aby o coś się nie potknąć i nie wpaść pod koparkę lub ciężarówkę.

Ostrożne powinny być również te osoby, które przechodzą przez przejście dla pieszych na Trasie Śródmiejskiej, łączące dwie części rozdzielonej przez TŚ ulicy Chopina, tuż obok budowanej właśnie kładki dla pieszych. Widać już pochylnię od strony centrum miasta oraz windę i schody od strony osiedla Azot.

Ten obiekt z założenia ma ułatwić przechodniom przejście przed drogę, a kierowcom na TŚ zapewnić płynny ruch samochodowy. Co prawda, od strony pochylni wygląda jeszcze jak tor saneczkowy, ale konstrukcja jest bardzo okazała.

Martwi nas to, że drogowcy, budując windę za pomocą dźwigu, przewożą nad głowami pieszych wielkie betonowe bloki! Co prawda, gdy taki blok znajduje się tuż nad chodnikiem, w tamtym miejscu stoi robotnik.

Ale poza tym po obu stronach drogi nic nie zagradza przejścia do zebry. A co, jeśli blok spadnie na głowę osoby zbliżającej się do przejścia dla pieszych? Dlatego uważajcie i nie pchajcie się niepotrzebnie na pasy w momencie, gdy dźwig przenosi jakiś ciężar!

Z Tomaszem Toszą kierownikiem projektu "Miasto Twarzą do Autostrady" rozmawia A. Zielonka

Dlaczego budowa kładki nie jest lepiej zabezpieczona przez drogowców?
Jest dobrze zabezpieczona i może się tylko wydawać, że przesuwanie się dźwigu z ładunkiem odbywa się nad głowami ludzi, a tak nie jest (na zdjęciach widać co innego -przyp. red.). Wszystko jest pod kontrolą. Nic złego nie może się stać pieszym.

Z jednej strony kładka ma pochylnię, z drugiej windę. Skąd ta różnica?
Chodzi o ukształtowanie terenu. Od strony centrum była możliwa budowa wygodnej pochylni. Teren z drugiej strony TŚ jest jednak tak ukształtowany, że tam pochylnia musiałaby być bardzo długa. Dlatego zdecydowaliśmy się na windę i schody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto