- Ludzie jeździli do szkół w Gnieźnie, Kcyni. Wiele osób codziennie przemierzało także tę trasę jadąc do pracy.
- Mieszkamy w Łopiennie. Czekamy na wnuki. Sebastian ma 7 lat, Alicja cztery. Mieszkają w Gnieźnie. Po raz pierwszy dziś jadą pociągiem. Jesteśmy ciekawi ich wrażeń
- podzielili się z nami Mirosława i Wojciech Złoczewscy.
Sami również korzystali z przejazdów koleją.
- To było w latach 1976-86. Ja pracowałem w janowieckich zakładach mięsnych. Dobrze znam ten teren.
- Kursy Gniezno - Nakło były bardzo często. I to w dogodnych godzinach - około 5, 7, 11, 17, 21, a nawet 23. Z Łopienna do Gniezna przejeżdżało się w 35 minut. Fajnie, gdyby pociągi wróciły. Nawet rzadziej, a jednak. Widać, że przyciągają, także rodziny z małymi dziećmi - stwierdzili państwo Złoczewscy.
Trochę historii PKP w Janowcu Wlkp.
Przypomnijmy:
Linię kolejową w Janowcu Wielkopolskim otwarto w 1887 roku (razem z linią z Gniezna do Nakła nad Notecią). Niegdyś pociągi odchodziły z trzech peronów.
Były obsługiwane bocznice do janowieckich zakładów mięsnych i zbożowych.
W pobliżu torów zbudowano dwa strategiczne dla ruchu kolejowego budynki: nastawnię oraz wieżę ciśnień. Ten drugi budynek właśnie przechodzi metamorfozę. Po jej zakończeniu obiektem będzie zarządzał Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury.
Obecnie stacja obsługuje - od czasu do czasu - pociągi towarowe.
Organizatorem była firma TurKol.pl
Majówkową, jednodniową retro - atrakcję zapewniła janowiecczanom firma TurKol.pl specjalizująca się, jak nazwa wskazuje, w turystyce kolejowej.
Czy to jedyne w tym roku wydarzenie w ofercie tej firmy dedykowane mieszkańcom gminy Janowiec Wielkopolski? Oczywiście, że nie!
- Dalsze plany są równie ciekawe - mówi Leszek Grzeczka, burmistrza Janowca. - Wstępnie rozmawialiśmy, że skład pojawiłby się w grudniu, a wydarzenie nawiązywałoby do Powstania Wielkopolskiego. Mamy stacje Gącz, Łopienno - tu właśnie można by zrekonstruować bitwę o stację, tym samym przybliżając historię.
- Jest też pomysł letniego kursu turystycznego nad morze. Firma TurKol ma już takie przejazdy w ofercie. Składem "Pirat" można będzie - co niewykluczone - pojechać z Janowca do Kołobrzegu. I po ośmiogodzinnym wypoczynku tego samego dnia wrócić do domu.
Leszek Grzeczka też skorzystał, rzecz jasna, z majówkowej retro - wyprawy koleją z Gniezna przez Janowiec do Damasławka. Jakie wrażenia?
- Piękne widoki, rzepakowe pola, ludzie, którzy się zatrzymywali, machali nam, nagrywali przejazd. Klimat wyprawy był niesamowity. Podróżowałem w wagonie z Aleksandrą Walendowską - przewodniczącą Rady Miejskiej, Włodzisławem Krygierem - Zasłużonym Dla Gminy Janowiec Wielkopolski, a także Michałem Werkowskim - zastępcą burmistrza Janowca.
- Pan Włodzisław Krygier mieszka w Gnieźnie. Przez 30 lat jeździł pociągiem do pracy w Janowcu. Zaprosiliśmy go na przejażdżkę - nie odmówił, z czego się bardzo cieszę - uściśla Leszek Grzeczka, dodając:
- Chcę tu przy okazji podkreślić, że o inicjatywie firmy TurKol.pl dowiedziałem się od Krystiana Gruszki, miłośnika kolei z Janowca. To dzięki niemu przysłowiowa machina ruszyła i mogliśmy mieć u nas taką atrakcję.
Podróżnych przywitała na stacji w Janowcu muzyka, o którą zadbał M-GOK na czele z szefem tej instytucji Karolem Nojgebauerem. Można też było zwiedzić miasteczko z przewodnikiem Adamem Lubawym.
W składzie zorganizowanym przez TurKol.pl były wagony z miejscami siedzącymi - klasy 1,2,3, wagon z kuszetkami, a także Wars, który cieszył się niemałym powodzeniem. Można tu było kupić - dla przykładu - flaki, napoje, w tym piwo, czy słodkie przekąski.
Oto migawki wideo z dworca kolejowego w Janowcu Wlkp.:
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?