To dwóch Franciszków, Mazur (pseudonim "Marcin") i Kobielski (pseudonim "Sonet"), razem ze swoimi żonami i innymi mieszkańcami Jaworzna i Dąbrowy Narodowej (m.in. z Janem Paczosą, Franciszkiem Gują, Władysławem Grelowskim, Walentym Gwoździem, J. Głowaczem i nieznanym z imienia mężczyzną o nazwisku Drabik) pomagali przetrwać ciężkie więzienie jeńcom z filii obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Jego jaworznicka część znajdowała się tam, gdzie dziś jest Osiedle Stałe.
Historia Jaworzna. Czytaj inne teksty związane z historią naszego miasta!
Narażając życie, jaworznianie, nie tylko ci wymienieni powyżej, ale i wielu innych mieszkańców jaworznickich ziem, pomagało w różny sposób - przemycali jedzenie, lekarstwa, pośredniczyli w wysyłaniu korespondencji, przekazywali grypsy, dostarczali prasę konspiracyjną i wiadomości zasłyszane w radiu. Pomagali jeńcom w ucieczce z obozu. Później działali w strukturach Polskiej Partii Socjalistycznej.
Pracowali w jaworznickich kopalniach i razem z innymi mieszkańcami jaworznickich ziem organizowali prace w tych zakładach.
Jeśli macie stare fotografie swoich krewnych, którzy poświęcili część swojego życia na działalność społeczną w Jaworznie, nadsyłajcie je na [email protected].
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?