Fotopułapka w Jaworznie złapała śmieciarza

Uwaga, jesteś w ukrytej... fotopułapce!

- Urządzenie to pozwala na tropienie sprawców przestępstw i wykroczeń popełnianych w mało uczęszczanych miejscach - wyjaśnia Piotr Majta, kierownik referatu organizacyjnego Straży Miejskiej w Jaworznie. - Fotopułapkę posiadamy od trzech lat - dodaje.

Jak relacjonuje strażnik, straż miejska przeprowadziła całe śledztwo w sprawie mięsnych odpadów. W kwietniu funkcjonariusze dostali kilka zgłoszeń od mieszkańców, którzy natrafili na kości zwierzęce przy ul. Bukowskiej. Kolejne szczątki pojawiały się zawsze w nocy.

Aby przekonać się, kto jest winien całej sprawy, strażnicy zainstalowali fotopułapkę. Urządzenie, włączające się dzięki czujnikowi ruchu, zrobiło zdjęcia, na których widać samochód dostawczy i mężczyznę, które opróżnia pojazd.

Za każdym razem "śmieciarz" zjawiał się między godz. 4 a 5 nad ranem. Strażnicy zyskali więc informację, kiedy maja "zaczaić" się w pobliżu.

- Ta wiedza pozwoliła nam na ujęcie sprawcy na tzw. gorącym uczynku - tłumaczy Artur Zięba, komendant Straży Miejskiej w Jaworznie. - Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - dodaje. "Śmieciarz" został też wezwany do złożenia wyjaśnień w sprawie wcześniejszego zaśmiecania terenu. Nie przyznał się do winy. Śledztwo trwa. Do tej pory jaworznicka fotopułapka pomogła strażnikom kilkanaście razy.

Jak wygląda takie urządzenie? Strażnicy z Jaworzna nie chcą zdradzać szczegółów wyglądu swojego sprzętu, bowiem choć fotopułapka bardzo dobrze zlewa się z otoczeniem, to jednak bystre oko mogłoby ją dojrzeć.

Niemniej każdy taki sprzęt ma obiektyw, podczerwień i czujnik ruchu. Jest niewielki i można go umieścić nawet w trudno dostępnych miejscach. Fotopułapka jest odporna na deszcz i mróz. Potrafi zrobić kilka tysięcy zdjęć.