Filip Gliniecki Jaworzno. Co słychać o małego jaworznianina?
Jednym z takich malców jest Filipek Gliniecki. Poznaliśmy go, gdy był jeszcze bardzo malutki i cierpiał na poważną wadę serca. Dzięki ofiarności ludzi dobrej woli przeszedł skomplikowaną operację i teraz ma się dobrze.
- Pieniądze od ofiarodawców przeznaczamy na leki, rehabilitację, terapię i wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne - podkreślają mama i tata chłopca, Aleksandra i Bartłomiej. Ich synek chodzi teraz do Przedszkola Miejskiego nr 15. - Widzimy, jakie Filip robi postępy, jak dobrze się rozwija, co bardzo nas cieszy - dodają.
Do ostatnich sukcesów zalicza się to, że malec nie boi się już samodzielnie schodzić ze schodów, co jeszcze parę miesięcy temu było niemożliwe. - Praca terapeutów i specjalistów nie idzie na marne - zaznaczają państwo Glinieccy.
Razem z synkiem dziękują za każdą wpłatę i podarowany 1 proc. podatku na leczenie i rehabilitację.
W tym roku na subkoncie Filipka w Fundacji Serce Dziecka uzbierała się kwota 4890,30 zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?