Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Energetyczni" - Zastrzyk adrenaliny

Patryk Drabek
Dwa dreszczowce w Hajnówce przyprawiły siatkarzy Energetyka o siwe włosy. O losach rywalizacji z Pronarem musiał decydować piąty mecz
Dwa dreszczowce w Hajnówce przyprawiły siatkarzy Energetyka o siwe włosy. O losach rywalizacji z Pronarem musiał decydować piąty mecz fot. Patryk Drabek
Wróciliśmy z dalekiej podróży - podkreślał Jacek Sowa. Te słowa oddają, to co działo się w Hajnówce, gdzie "Energetyczni" mieli nóż na gardle

Dwa mecze, dziesięć setów i wielka huśtawka nastrojów w Hajnówce. "Energetyczni", mimo ogromnej presji, znów przenieśli rywalizację do Jaworzna.

- Nie da się ukryć, że wróciliśmy z dalekiej podróży. W niedzielę musieliśmy się sprężyć, by nie odpaść z rywalizacji. Przed wyjazdem do Hajnówki nie spodziewaliśmy się, że gospodarze zagrają tak dobrze przed własną publicznością - podkreślał drugi trener "Energetycznych" Jacek Sowa.

A zawodnicy Pronaru zaprezentowali się w sobotę znakomicie, szczególnie atakujący Artur Żyliński, który zdobył ponad 30 (!) punktów. Jaworznianie nie potrafili znaleźć na niego recepty i przed drugim, niedzielnym meczem w Hajnówce mieli nóż na gardle.

Siatkarze z Jaworzna musieli jednak wziąć się w garść, bowiem porażka w tym spotkaniu sprawiłaby, że w przyszłym sezonie oglądalibyśmy ich na parkietach drugiej ligi.

Energetyk prowadził w setach już 2:1, jednak gospodarze zdołali doprowadzić do tie breaka.

- Proszę sobie tylko wyobrazić jakie emocje towarzyszyły nam w piątym secie. Te nerwy były nie do opisania. Na szczęście szybko zdobyliśmy kilka punktów i ostatecznie wygraliśmy do 6 - relacjonował drugi szkoleniowiec jaworznian. - Trzeba nadal uważać na rywali, a w środę interesuje nas tylko zwycięstwo. Wynik tej rywalizacji nadal jest jednak otwarty - podkreślał jeszcze w poniedziałek Jacek Sowa.

Środowe, decydujące spotkanie zakończyło się już po zamknięciu tego numeru. Jeśli jaworznianie zakończyli je zwycięsko, to już w ten weekend wezmą udział w turnieju barażowym. O miejscu zmagań miało decydować czwartkowe losowanie w siedzibie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Jedną z kandydatur zgłosiło Jaworzno.

W drugiej barażowej parze Morze Bałtyk Szczecin - Ślepsk Suwałki o losach rywalizacji również musiał przesądzić w środę piąty mecz. Na rywali w turnieju barażowym czekali już drugoligowcy - AZS UAM Poznań oraz MKS Sudety Meblomarket Kamienna Góra.

Pronar Parkiet Hajnówka - MCKiS PKE Energetyk Jaworzno 3:2 (21:25), (25:23), (27:25), (21:25), (15:11). Energetyk: Antosik, Kozioł, Skrzypiński, Kurian, Nowak, Kaźmierski, Rzędzicki (libero) oraz Janczak, Syguła, Gorzewski i Tepling.

Pronar - Energetyk 2:3 (22:25), (25:22), (21:25), (25:23), (6:15).

Energetyk: Antosik, Kozioł, Skrzypiński, Szopa, Nowak, Kaźmierski, Rzędzicki (libero) oraz Kurian, Janczak, Syguła, Gorzewski i Tepling.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Energetyczni" - Zastrzyk adrenaliny - Jaworzno Nasze Miasto

Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto