Emocje piłkarskie zapewni Ciężkowianka

Większość jaworznickich drużyn piłkarskich walczy już o przysłowiową pietruszkę. Sportowe emocje mogą zapewnić jeszcze tylko gracze Szczakowianki, którzy do ostatniej kolejki walczyć będą o utrzymanie w drugiej lidze, oraz zawodnicy Ciężkowianki, którzy są o włos od wywalczenia awansu do wyższej klasy rozgrywek.

Czwartoligowa Victoria chyba na dobre już pogodziła się z utratą (kolejną) szans na awans do grona trzecioligowców. Wygrana (2-0) z Góralem Żywiec praktycznie niczego już zmienić nie mogła, więc szkoleniowcy zdecydowali się dać szansę młodszym zawodnikom. Zwycięskie gole zdobyli Gola i Jajeśniak.

Rumieńców nabiera za to rywalizacja w Klasie A, gdzie niezmiennie fotel lidera okupuje Ciężkowianka. Podopieczni Marka Musiała są już naprawdę bardzo blisko końcowego sukcesu. Depczące im po piętach sosnowieckie Zagłębie, które również ma ogromny apetyt na awans, niespodziewanie uległo w miniony weekend drużynie z dołu tabeli - Łazowiance Łazy. W tej sytuacji jaworznianie zwiększyli przewagę nad Sosnowcem do 7 punktów. "Piłka jest okrągła, a bramki są dwie" jak mawiał zmarły niedawno Kazimierz Górski, więc o awansie Ciężkowianki nie sposób jeszcze przesądzać. Fakt jest jednak taki, że nawet w przypadku przegranej z Zagłębiem, podopieczni trenera Musiała zachowają bardzo realne szanse na końcowy sukces.

W rozegranym w miniony weekend meczu z Przemszą Siewierz Ciężkowianka po golach Pieczary i Suwaja wygrała 2-1. Zwycięstwo nie jest może imponujące, ale zważyć trzeba na to, że trener dał odpocząć kilku zawodnikom z podstawowej "jedenastki".

W środę natomiast ekipa z Ciężkowic zremisowała w spotkaniu wyjazdowym ze Strażakiem Mierzęcice, ale Zagłębie znów zanotowało porażkę wobec czego przewaga lidera wzrosła do 8 punktów.

- Bardzo się z tego powodu cieszymy i bojowo jesteśmy nastawieni na konfrontację z Zagłębiem, która będzie miała miejsce 1 czerwca. Zapowiada się naprawdę świetne spotkanie - zaciera ręce Marek Musiał.