Okrągłe 10 lat, w tym 491 numerów, w sumie ponad 4 tysięcy stron i naprawdę wiele ciekawych artykułów, informujących o naszym mieście. To właśnie w piątek, 17 marca, 2006 roku, razem z głównym wydaniem „Dziennika Zachodniego”, oddaliśmy w ręce naszych Czytelników pierwszy numer tego jaworznickiego dodatku.
"Jaworzno", jako 30. z kolei tygodnik DZ, zostało przypisane wtedy do dziennikowego działu Zagłębie (obok wydawanych już tygodników o Sosnowcu, Dąbrowie Górniczej, powiatach będzińskim i zawierciańskim). I tak jest do teraz. Jesteśmy więc z Wami przeszło od dekady i dzisiaj, dzień po „urodzinach”, wspomnijmy, o czym pisaliśmy dla Was w ciągu tych wszystkich lat.
Przez ten czas jaworznickie wiadomości dostarczało Wam kilkoro reporterów. Wśród nich byli Jarosław Adamski, Sebastian Kuś, Grażyna Dębała i Anna Zielonka. Redakcją tygodnika zajmowała się najpierw red. Małgorzata Powązka, a następnie to zadania przejęła red. Anna Dziedzic (co czyni do teraz).
Pierwszy numer
O powstawaniu nowego bloku operacyjnego w Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie i o planach budowy nowoczesnej siedziby Sądu Rejonowego. O jaworznickich dzielnicowych, o prawach konsumentów i o rowerowej pielgrzymce do Izraela, na którą wybierali się mieszkańcy Wspólnoty Betlejem razem z ks. Mirosławem Toszą. Między innymi o tym i o kilku innych ciekawych inicjatywach można było przeczytać w pierwszym numerze tygodnika „Jaworzno”, który ukazał się w piątek, 17 marca, 2006 roku, jako dodatek do Dziennika Zachodniego. Miało to miejsce dokładnie dziesięć lat i jeden dzień temu. Okrągły jubileusz świętowaliśmy właśnie wczoraj. Dziś z kolei, razem z Czytelnikami, postanowiliśmy powspominać minioną dekadę.
Czytelnicy o tygodniku „Jaworzno” DZ
Wśród tych najwierniejszych Czytelników są np. Henryk Gierek, Jan Michalik i Genowefa Szynal, członkowie Stowarzyszenia do Walki o Przestrzeganie Prawa w RP. Cała trójka to prawdziwa kopalnia tematów. Naszym wiernym Czytelnikiem jest też jaworznianin Mieczysław Kijowski, który też często podsuwa różne informacje. - Czytam Dziennik Zachodni od wielu lat i bardzo się cieszę, że mogę co piątek zagłębić się w lekturę tygodnika „Jaworzno - zaznacza.
Podobnie myśli Krystyna Łaźnia, która razem z mężem, panem Wirginiuszem, też kupuje w kiosku piątkowy numer DZ. - Lubię wiedzieć, co dzieje się w moim mieście, a właśnie na łamach tygodnika „Jaworzno” znajduję interesujące mnie informacje -podkreśla. Jest prezeską Jaworznickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Z JUTW nasi dziennikarze współpracują od samego początku istnienia tej uczelni dla seniorów w Jaworznie.
Wspólne inicjatywy z DZ wspomina też ks. Mirosław Tosza ze wspólnoty Betlejem.
- To w tygodniku „Jaworzno” jaworznianie mogli przeczytać o naszych inicjatywach. A pod wpływem jednego z artykułów o chorym na serce Filipku Glinieckim, który przeczytaliśmy w dodatku, zdecydowaliśmy się przebiec maraton maltański właśnie dla tego chłopca. Chodziło zebranie pieniędzy na jego operację - wspomina kapłan.
Prenumeratorem DZ i jednocześnie pomysłodawcą cyklu o jaworznickich eksploratorach jest z kolei Maciej Kazana. Ten jaworznianin, razem z kolegą Łukaszem Zmarzłym, pokazał naszym Czytelnikom kilka niedostępnych i tajemniczych miejsc na terenie miasta.
- Na łamach tygodnika „Jaworzno” dostaliśmy szansę wypromowania naszej grupy -zaznacza.
Przez dekadę naprawdę sporo się wydarzyło
W ciągu 10 lat podaliśmy naszym Czytelnikom dziesiątki tysięcy informacji o Jaworznie i jego mieszkańcach. Byliśmy z Wami, zarówno podczas przebudowy układu dróg w mieście, w czasie realizacji ważnych jaworznickich inwestycji (jak choćby podczas wspomnianej budowy bloku operacyjnego, przebudowy rynku, budowy galerii handlowej, przy powstawaniu GEOsfery czy w czasie przeprowadzki mieszkańców osiedla Awaryjnego i jego likwidacji). Razem z naszymi Czytelnikami obserwowaliśmy, jak zmienia się Jaworzno, i zbieraliśmy ich opinie na temat tych zmian.
Pisaliśmy też o różnorakich, raz lepszych, a raz gorszych decyzjach władz miasta, o zawirowaniach w Radzie Miejskiej i w magistracie (np. o sporach między radnymi, radnymi a prezydentem, o aferze z pensjami dla nauczycieli i urzędników). Naszej uwadze nie umknęły też tematy kryminalne, kradzieże, rozboje. Od nas dowiadywaliście się także o pijanych kierowcach, wypadkach, pożarach, o różnych dramatach i tragediach.
Informowaliśmy też o aferach, jak choćby o sprawie skradzionego przez hakerów jaworznickiego miliona, o nalocie funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego na chińską halę w Jeleniu (sprawa podróbek) czy o zniknięciu 100 tys. ton węgla z terenu Zakładu Górniczego Sobieski. yliśmy także z Wami na różnych imprezach. Relacjonowaliśmy na przykład przebieg kolejnych Dni Jaworzna czy Festiwalu Energii. Nie mogło nas też zabraknąć w czasie festynów, jubileuszów szkół i organizacji i rozmaitych imprez charytatywnych.
Niezmiennie w tygodniku Jaworzno pojawiają się takie rubryki jak „Wydarzenia” i „Rozmaitości”. Stałym punktem jest też kącik ze zdjęciami nowo narodzonych mieszkańców naszego miasta. W ciągu minionych lat tygodnik „Jaworzno” przeszedł też kilka ważnych zmian. Modyfikacji była poddawana np. szata graficzna, zmieniał się układ pierwszej i drugiej strony.
Po prostu staramy się udoskonalać nasz tygodnik dla Was. I bardzo cieszymy się, że jesteście z nami , drodzy Czytelnicy, już od 10 lat. Do zobaczenia w Jaworznie!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?