Pierwszą dzielnicą, która została pokazana w ten sposób w Muzeum Miejskim w Jaworznie była Byczyna. Teraz przyszedł czas na Szczakową, która była pierwszym miastem na terenie dzisiejszego Jaworzna. Prawa miejskie zostały jej przyznane w 1897 roku, kilka lat przed Jaworznem, które dzielnicą stała się w latach pięćdziesiątych XX wieku.
W Muzeum zachowało się sporo pamiątek dotyczących historii Szczakowej, ale nie tylko tam.
- Bardzo dużo pamiątek mają również mieszkańcy. Bazą do tej wystawy był album, który został wydany w zeszłym roku. Zostało to wzbogacone poprzez zdjęcia, których do tej pory nie publikowaliśmy, a które w międzyczasie zdobyliśmy. Sam dołożyłem zdjęcia swojej rodziny, ponieważ moja mama urodziła się i mieszkała w Szczakowej, ale zbieraliśmy też materiały z zewnątrz - wyjaśnia Tomasz Karżewicz z jaworznickiego muzeum.
Na wystawie nie mogło zabraknąć dziejów kolei, która do dziś jest ważnym elementem tożsamości dzielnicy.
- Szczakowa to idealny przykład sytuacji, gdzie kolej nakręca rozwój urbanistyczny miasta. Wieś Szczakowa mieściła się w okolicy Góry Piasku, zaś współczesna Szczakowa tak naprawdę wyrastała przy dworcu. Rozwój kolei napędzał przemysł, jak i rozwój demograficzny. To przykład, jak kolej stawała się centrum życia społecznego - opowiada Tomasz Karżewicz.
Mniej znanym elementem dziejów Szczakowej jest z kolei szczakowska społeczność żydowska.
- Ludność żydowska zajmowała bardzo ważne stanowiska, wchodziła w skład rady miejskiej, prowadzili własne przedsiębiorstwa. Integrowali się ze społeczeństwem - mówi Tomasz Karżewicz. - W czasie II wojny światowej szczakowscy Żydzi trafili do getta na Pasterniku. Niedaleko getta Żydzi sami musieli wybudować rampę kolejową na linii Jaworzno - Szczakowa. Była to tzw. czerwona rampa, bo zbudowano ją z żużlu o barwie czerwonej, z której transportowano ich obozów koncentracyjnych - dodaje.
Wystawę będzie można oglądać do maja.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?