Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dumni działkowicze chwalą się, że ich ogród jest najpiękniejszy w województwie śląskim

Anna Zielonka
Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Starej Hucie są dumni, że ich pracę wyróżniło wojewódzkie jury
Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Starej Hucie są dumni, że ich pracę wyróżniło wojewódzkie jury Anna Zielonka
Działki na osiedlu Stara Huta już od dawna słynęły z zadbanych, kolorowych ogródków, wypucowanych altanek i dekoracji. A przede wszystkim z tego, że działkowcy podłączyli tam prąd, doprowadzili pitną i gospodarczą wodę i zbudowali sieć odwadniającą.

Na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Karola Roupperta jest też dom działkowca, w którym na wiosnę, w wakacje i na jesieni odbywają się wesela. Kolejnym plusem jest to, że dyżury zarządu odbywają się w dni powszednie codziennie i jeśli działkowiec ma pilną sprawę do gospodarza ogrodu, zawsze od godz. 15 do 17 znajdzie go u siebie w biurze.
- Ogród działkowy ma 12 hektarów 94 ary powierzchni. Liczy 265 działek. Działkowcy to w większości górnicy, którzy pracują głęboko pod ziemią i swój wolny czas najchętniej spędzają w ciszy i spokoju na łonie natury. Pochodzą z różnych części miasta. Są ludzie z centrum, ze Starej Huty, Podwala, Podłęża. Jeden działkowiec dojeżdża aż z Katowic - mówi Jan Pazdan, prezes zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Starej Hucie.
Wszyscy go tu znają. Gdy pan Jan idzie alejką wzdłuż działek, działkowcy pozdrawiają go, zagadują. Najczęściej rozmawiają o pracy na działce. O tym, co jest do zrobienia, co sadzą, jakie zbiory mają w tym roku. Niektórzy narzekają na szkodniki, które zniszczyły dużą część upraw.
Ostatnio po ogrodzie biegał lis. Jednemu z działkowców zabił aż 12 kur.
Jednym z ważniejszych tematów, które w ciągu kilku ostatnich tygodni podejmują działkowcy, jest sukces, który odnieśli podczas tegorocznego plebiscytu ogrodów działkowych. Ogród w Starej Hucie zdobył tytuł "Najlepszego Rodzinnego Ogrodu Działkowego Roku 2010".
- Jesteśmy najlepsi w całym województwie śląskim. Nasz ogród jest najlepszy z 625 innych ogrodów - mówi Mieczysław Majewski.
Jest dumny po dwakroć, tym bardziej że jego działka już po raz piąty okazała się najładniejsza ze wszystkim ogródków. Na działce wybudował piętrową altankę, pielęgnuje tam piękne kwiaty i warzywa. W szklarni rosną mu ogórki, pomidory, winogrona. Na działce postawił kilka pięknych ozdób.
Na uwagę zasługują własnoręcznie zrobiona latarnia morska i młyn wodny. Jest też oczko wodne i piaskownica dla dzieci.
- Teraz oczko i młyn zakryłem folią. Jest jesień, za chwilę nadejdzie zima. Na działkę będzie się przychodzić coraz rzadziej - mówi pan Mieczysław.
W całym ogrodzie czuć dym palonych liści. Na wielu działkach ludzie sprzątają, grabią, reperują zepsute sprzęty. Niektórzy koszą trawę, inni remontują altanki i parkany.
Za obmurówkę wziął się właśnie Ryszard Suropek. - Bez działki już bym się nie obszedł. Swój ogródek mam od 25 lat. Praca na działce to najlepszy relaks, który pozwala mi się odprężyć i wyciszyć. Poza tym to j dzieło moich rąk, którego nie oddałbym nikomu - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto