Drugoligowcy okazali się lepsi

Sparing dwóch zespołów Miejskiego Centrum Kultury i Sportu przebiegał pod dyktando młodszych zawodników z drugiego zespołu MCKiS. Ci ostatni awansowali kilka tygodni temu do drugiej ligi. Ci starsi o mało do niej nie spadli z pierwszej ligi. Na szczęście nie będzie dochodzić do bratobójczych walk obu ekip.

Czwartkowe spotkanie zdominowali trenowani przez Zbigniewa Błaszczaka zawodnicy drugiego MCKiS. Smaczku sparingowi dodaje fakt, że to właśnie Błaszczak przez ostatnie sezony prowadził pierwsza ekipę siatkarzy.
Z kolei pierwszy zespół prowadził już nowy trener – Mariusz Łoziński.

W drużynie rezerw zagrali trzej nowi zawodnicy, którzy są przymierzani do gry w przyszłym sezonie – Tomasz Strejczyk (przyjmujący), Łukasz Tkacz (atakujący) oraz Damian Socha (przyjmujący).

Z kolei w drużynie Energetyka MCKiS zabrakło Krzysztofa Antosika – podstawowego rozgrywającego. Pierwszy set o zdecydowana przewaga MCKiS II. Zawodnicy Zbigniewa Błaszczaka, którzy później skończyli rozgrywki znacznie lepiej rozumieli się na parkiecie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Szybka kombinacyjna gra zakończyła się wynikiem 25:18. I kiedy nieliczni widzowie spodziewali się, że to tylko przypadek i w drugim secie „starsi” pokażą na co ich stać, to i w drugiej odsłonie meczu dominowali „młodsi”. Drugi zespół MCKiS złożony głównie z juniorów tylko w trzecim secie musiał uznać wyższość przeciwnika, przegrywając 20:25.

W ostatnim decydującym, jak się okazało secie kilkupunktową przewagę wywalczyli sobie zawodnicy MCKiS II i nie oddali jej już do końca meczu. Ostatecznie dość przekonująco zespół MCKiS II pewnie wygrał ze swoim rywalem. Pokazując kilka bardzo dobrych akcji.

Tymczasem już dziś wiadomo, że z pierwszym zespołem w kolejnym sezonie nie będzie grać Przemysław Golec, który wraca z wypożyczenia do Bielska – Białej i zespołu BBTS.