Drogi Jaworzno: Na Obwodnicę Północną czekają nie tylko kierowcy aut, ale też... piesi

- Trudno przejść na drugą stronę. Kierowcy rzadko się zatrzymują, żeby przejść na drugą stronę - mówią jaworznianie.

Kiedyś w tym miejscu znajdowało się przejście podziemne, ale po likwidacji szybu Kościuszko zostało zasypane. Dziś to rozwiązanie lub sygnalizacja świetlna mogłaby poprawić sytuację. Miasto ma jednak inne plany.

- Problemem w tym miejscu jest nadmierny ruch samochodów, przejeżdżających przez ścisłe centrum miasta. Wiosną 2017 roku zostanie uruchomiona Obwodnica Północna, która wraz z Trasą Śródmiejską i Obwodnicą Południową pozwoli kierowcom na ominięcie centrum. Nie ma żadnych planów odtwarzania w tym miejscu przejść podziemnych. Uważamy, że w tym miejscu, po uruchomieniu nowej obwodnicy jest to zbyteczne rozwiązanie, tak jak i budowa sygnalizacji świetlnej, gdyż kierowcy otrzymają do użytku wkrótce nowe drogi poza obszarem gdzie toczy się centralne życie miasta - mówi „DZ” Łukasz Kolarczyk z biura prasowego jaworznickiego Urzędu Miejskiego.

- Jest tu uciążliwie, ale bezpiecznie - mówi kom. Tomasz Obarski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. - Rejon skrzyżowania ul. Grun-waldzkiej i Mickiewicza to jedno z najbezpieczniejszych miejsc w mieście. Samochody nie są w stanie się tu rozpędzić, a piesi uważają na przejściu - dodaje Obarski.

W tym roku zanotowano tu tylko jedno zdarzenie drogowe. We wrześniu na przejściu została potrącona 39-letnia kobieta. Na szczęście, nic się jej jednak nie stało.

Dwa tygodnie wcześniej policjanci obserwowali rejon skrzyżowania Grunwaldzkiej z Mickiewicza i placem Górników. Skierowano na nie kamery miejskiego monitoringu. Zanotowały m.in. przypadki nieustępowania pierwszeństwa pieszym, ale też wtargnięcia ludzi na jezdnię i zmuszanie kierowców do hamowania. Czy uruchomienie obwodnicy poprawi sytuację? Pokaże to przyszłość. Pamiętać trzeba jednak, że w centrum miast ruch i aut, i pieszych zawsze jest duży.