Mariackiej mogą zazdrościć Katowicom inne miasta, podobnie jest w przypadku niedawno wybudowanego rynku w Siemianowicach. Bo śląskie miasta coraz większą wagę przykładają do estetyki i funkcji przestrzeni publicznej.
W Chorzowie, gdzie na ulicy Wolności powstał jeden z pierwszych i najdłuższych deptaków w regionie, zamierzają budować kolejne. Zdaniem władz miasta jeden to za mało. Przebudowa czeka ulice Dworcową, Sienkiewicza i Rynek. Jako pierwsza powstanie jednak koncepcja zagospodarowania ul. Jagiellońskiej. Dziś ta ulica nie zachwyca: zastawiają ją samochody, a zamiast restauracji są punkty handlowe i sklepy.
- Na razie nie ma tam warunków, żeby powstały kawiarenki - przyznaje Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. - Ale wyłączenie tej ulicy z ruchu i elementy małej architektury mogą przyciągnąć restauratorów. W mieście nie mamy klasycznego rynku, dlatego musimy szukać nowych przestrzeni publicznych.
W stolicy województwa deptaki powstaną przy okazji budowy dworca kolejowego i galerii handlowej - ulica Dworcowa znajdzie się pod ziemią, a na poziomie "zero"- między galerią a dworcem - będzie przestrzeń piesza.
Sztuczne tworzenie deptaków i rynków ma sens?
* CZYTAJ KONIECZNIE:
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?