Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz drzew - tutaj powstanie Izera. Obszar JOG-u pod przyszłe tereny inwestycyjne został oczyszczony, zniknęło 300 ha lasu

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, na których ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera, na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, rozpoczęły się pod koniec stycznia. Wyrębem objęto około 300 ha lasu.
Prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, na których ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera, na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, rozpoczęły się pod koniec stycznia. Wyrębem objęto około 300 ha lasu. Aneta Kasprzyk
Trwa oczyszczanie terenu pod przyszłą fabrykę Izery w Jaworznie. Na terenie JOG wyrębem objęto 300 ha lasu. Miasto zapewnia o szeroko zakrojonych działaniach ochrony przyrody na terenie inwestycyjnym. Ekolodzy mówią o systemie godzącym w system ochrony lasu. Mieszkańcy zgłaszają dziką zwierzynę obecną w rynku i pod blokowiskami. Przyrodnicy odpowiedzialni za inwentaryzację przyrody jaworznickich terenów inwestycyjnych uspokajają i wyliczają działania ochronne na terenie JOG-u.

Na terenie, na którym w przyszłości ma powstać fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie już nie ma lasu. Pod topór poszły drzewa porastające obszar JOG, w sąsiedztwie elektrowni o powierzchni około 300 hektarów. Pierwszy elektryk ma wyjechać z taśm produkcyjnych Izery pod koniec 2025 roku. Ekolodzy wciąż mają wątpliwości co do zasad i założeń inwestycji, godzących w system ochrony lasu. Jaworznianie zgłaszają coraz więcej przypadków dzikiej zwierzyny w mieście.

Wyrębem objęto 300 ha lasu

Prace związane z przygotowaniem terenów inwestycyjnych Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, na których ma powstać między innymi fabryka samochodów elektrycznych Izera, na mocy specustawy o przeznaczeniu gruntów leśnych, rozpoczęły się pod koniec stycznia. Wyrębem objęto około 300 ha lasu. Wycięto las na obszarze w północno-zachodniej części miasta, przy węźle A4 z S1 w sąsiedztwie jaworznickiej elektrowni. Wycinka drzew odbyła się błyskawicznie, wraz z nią oczyszczano teren pod przyszłą fabrykę. Miasto zapewnia, że zadbało o przyrodę na terenach przeznaczonych pod wycinkę. Grupa przyrodników pod nadzorem dendrologa, Piotra Segeta, na jesieni ubiegłego roku z terenu objętego wycinką przeniosła część populacji gatunków chronionych roślin, w tym kruszczyka szerokolistnego, kruszczyka rdzawoczerwonego, pomocnika baldaszkowego i widłaka goździstego. Prace te odbywały się pod nadzorem botanicznym. Wygrodzone i zabezpieczone zostały mrowiska, które zostaną przeniesione w bezpieczne miejsce, kiedy temperatura wzrośnie powyżej 10 stopni Celsjusza.

- Decyzja derogacyjna wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska zezwala na przenoszenie siedlisk różnych gatunków ptaków, płazów, małych zwierząt oraz wskazuje jak najmniej inwazyjnie można wykonywać takie prace - czytamy w komunikacie urzędu miasta.

Dziki i sarny w mieście

Część mieszkańców miasta i ekolodzy mają wątpliwości co do systemu ochrony lasu i przyrody na terenie JOG-u. Znacząco wzrosła obecność dzikich zwierząt pojawiających się w centrum miasta czy przy osiedlowych blokowiskach. jaworznianie donosili o sarnach i dzikach pod blokami i na płycie rynku.

- Codziennie biegam w terenie, gdzie ma kiedyś powstać fabryka. Kiedyś tu był las, teraz to wygląda jak cmentarzysko, nie mogę na to spokojnie patrzeć. A zwierzęta w mieście? Gdzie one mają się podziać, skoro zabrano im dom? Zresztą to pewnie jakieś niedobitki, które uszły spod strzelby myśliwych - mówi Katarzyna Kadulska, mieszkanka Osiedla Stałego.

Faktycznie systematycznie informuje się o odstrzale zwierząt przez koła łowieckie. To coroczne działania, ale wydają się być obecnie zintensyfikowane.

- Gmina, zauważając problem wchodzenia zwierząt do miasta, wspomaga działania kół, podpisując umowę na organizację tzw. „wysiadek miejskich” miejsc (poza obszarami zabudowanymi) na trasie wędrówek dzików, do których wabione są zwierzęta. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, Gmina podpisała umowę z Kołem Łowieckim Słonka na redukcję 50 osobników. Jeżeli będzie taka potrzeba, liczba ta może zostać zwiększona w trakcie roku - czytamy w gminnym komunikacie.

Ochrona ptaków w okresie lęgowym

Po 1 marca rozpoczął się okres lęgowy niektórych gatunków ptaków. Jak zapewniają osoby odpowiedzialne za inwentaryzację terenu JOG-u, obecnie prowadzone działania na terenie inwestycyjnym, nie zagrażają istniejącej populacji.

- W momencie rozpoczęcia działań, ptaki i inne zwierzęta przeniosły się w inne miejsce. Odpowiednio przygotowany i zinwentaryzowany teren, bezpieczny dla bytujących na nim gatunków oraz decyzje uchylające obowiązujące przepisy, pozwalają na kontynuowanie prac w tym czasie, bez uszczerbku dla zwierząt - zapewnia sztab odpowiedzialny za inwentaryzację przyrodniczą JOG-u.

Zadaniem osób nadzorujących teren jest m.in. kontrola drzewostanów przez ornitologa – a w przypadku stwierdzenia lęgów wygrodzenie terenu i wstrzymanie prac w tym rejonie do czasu ich przeniesienia oraz nadzór przyrodniczy w związku z kontrolą drzew dziuplastych podczas całego okresu wycinki. Pod kątem obecności małych ssaków oraz odławianie tych, które nie opuściły samodzielnie terenu inwestycji przenoszenie ich poza obszar wycinki, odbywa się kontrola terenu przez teriologa. Botanicy zabezpieczyli drzewa nieprzeznaczone do wycinki.

Zalana Hołda ogrodzona płotkiem herpetologicznym

Zabezpieczono także obszar szczególnie cenny przyrodniczo. Jest nim „Zalana Hołda”, miejsce o pow. 10 ha, które zyskało ochronę przyrodniczą, i tworzy wraz z innymi przyległymi obszarami ok. 25 ha zielonej przestrzeni JOG-u.

- To wyjątkowe przy tworzeniu stref inwestycyjnych, by taka połać przestrzeni zielonych, została chronionym obszarem - piszą władze gminy.

Teren hołdy został ogrodzony płotkiem herpetologicznym, aby uniemożliwić płazom i innym małym zwierzętom przeniesienie się na teren wycinki. W okresie aktywności płazów, od połowy marca, nadzór przyrodniczy ma odbywać się w tym miejscu dwa razy dziennie.

– Z wszystkich powyższych działań zdawany jest raport wraz z dokumentacją fotograficzną, do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – informuje Piotr Seget z nadzoru przyrodniczego. – Podczas realizacji przedsięwzięcia zapewniamy pełen nadzór przyrodniczy: botaniczny (rośliny), ornitologiczny (ptaki), teriologiczny (bobry i małe ssaki), herpetologiczny (płazy) oraz chiropterologiczny (nietoperze). Reasumując, prowadzony jest stały nadzór przyrodniczy podczas prac, aby skutecznie minimalizować wpływ przedsięwzięcia na środowisko przyrodnicze -dodaje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto