Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężkowianka Jaworzno: Zagórzanka Zagórze – Ciężkowianka Jaworzno 2:11 (0:4)

Mat. prasowe
W niedzielę, 29 maja, juniorzy Ciężkowianki udali się na ostatni mecz sezonu do Zagórza z miejscową Zagórzanką. Spotkanie o tyle istotne, że w przypadku zwycięstwa młodzi zawodnicy z Ciężkowic zdobywali mistrzostwo Podokręgu Chrzanów. Mimo drobnych kłopotów ze skompletowaniem składu, zarówno zawodnicy jak i sztab szkoleniowy jechali zmotywowani do walki, a cel jaki był postawiony przed wszystkimi był tylko jeden – zwycięstwo.

Widać to było już od pierwszych minut spotkania, kiedy to zawodnicy Ciężkowianki co rusz stwarzali sobie wyśmienite sytuacje do zdobycia bramki, jednak w bramce doskonale spisywał się Dawid Madeja lub minimalnie pudłowali.

Jednakże ta zmasowana ofensywa musiała w końcu przynieść efekty i przysłowiowy worek z bramkami rozwiązał Patryk Paździora, który w 10 minucie pięknym strzałem zza pola karnego strzelił obok bezradnego bramkarza. Gol ten dodał jeszcze większego animuszu młodym piłkarzom z Jaworzna, którzy w przeciągu kolejnych 10 minut zdobyli trzy gole.

Najpierw dwukrotnie w identyczny sposób przedzierając się lewą stroną i strzelając po długim rogu dwie bramki zdobył Bartosz Pieczara, a wynik pierwszej połowy ustalił Jakub Kościak, który po zamieszaniu podbramkowym zdobył czwartego gola. Do przerwy zawodnicy Ciężkowianki mieli jeszcze kilka wyśmienitych okazji Patryka Paździory, Michała Pierzchały czy Bartosza Pieczary, jednak żadnej nie udało się wykorzystać.

W przerwie meczu trener Andrzej Majka zwrócił uwagę zawodnikom na błędy jakie popełniali w rozgrywaniu akcji, co uniemożliwiło zdobywanie kolejnych bramek oraz zalecił większe wykorzystanie skrzydeł. Uwagi te jak się okazało przyniosły zamierzony efekt.

Drugą połowę Ciężkowianka rozpoczęła od mocnego uderzenia, bo już w pierwszej akcji Bartosz Pieczara podwyższył na 5:0 zdobywając bramkę identycznie jak obie w pierwszej odsłonie tym samym ustrzelając hat-tricka. Nasi zawodnicy nie zamierzali na tym poprzestać i podobnie jak w pierwszej połowie, w kolejnych 10 minutach ponownie dołożyli 3 bramki za sprawą Patryka Paździory.

Najpierw młody napastnik przedarł się prawą stroną i strzelił nie do obrony przy krótkim słupku, następnie wykorzystał błąd obrony zawodników z Zagórza, którzy wyłożyli mu piłkę w polu karnym i pozostało tylko strzelić do pustej bramki, tym samym również zdobywając swojego hat-tricka. Dobra gra w tym okresie i pressing zaowocowały wywalczeniem piłki w strefie obronnej przeciwnika i zdobyciem przez Patryka Paździore swojego czwartego gola po pięknym przelobowaniu bramkarza. Wysoki wynik wprowadził w szeregi zawodników trochę rozprężenia i chęci zdobywania dalszych bramek, co niestety rozluźniło nasze szeregi obronne.

Zawodnicy z Zagórza wykorzystali to uruchamiając długim podaniem Grzegorza Kozerę, który z około 30 metra przelobował naszego bramkarza próbującego interweniować poza polem karnym. Stracona bramka nieco uspokoiła zapędy obrońców na wypuszczanie się zbytnio do przodu i nasza drużyna wróciła do poprzedniego stylu gry, czego rezultatem była dziewiąta bramka zdobyta przez Bartka Pieczarę po wspaniałej dwójkowej akcji z Patrykiem Paździorą. Przy takim wyniku i upale jaki panował w tym dniu zawodnicy Ciężkowianki kontrolowali przebieg gry szanując piłkę nie forsując zbytnio tempa, jednakże nie ustrzegli się kolejnego błędu, kiedy to przez nikogo nie atakowany Maciej Mędyk zdobył drugiego gola dla Zagórzanki po precyzyjnym strzale przy słupku zza linii pola karnego.

Podrażnieni stratą bramki juniorzy Ciężkowianki podkręcili jeszcze raz tempo czego efektem były dwa kolejne gole. Pierwszego zdobył Patryk Paździora po podaniu Marka Taraura, co było jego piątym trafieniem w tym meczu i wespół z Bartkiem Pieczarą byli bohaterami tego spotkania. Wynik spotkania po indywidualnej akcji od linii środkowej ustalił Michał Pierzchała tym samym pieczętując zwycięstwo i upragnione mistrzostwo Podokręgu Chrzanów !!!

W przekroju całego sezonu drużyna Ciężkowianki, mimo różnych perypetii, problemów ze składem i drobnych potknięć w rundzie rewanżowej zasłużyła na mistrzostwo będąc najrówniej grającym zespołem. Świadczą o tym także liczby, nasz zespół miał najlepszy atak w lidze – 50 strzelonych bramek i najlepszą obronę – tylko 20 bramek straconych. Najlepszymi strzelcami drużyny byli: Patryk Paździora – 10, Bartosz Pieczara – 9 i Daniel Łękawski – 8. O sile zespołu stanowił zgrany kolektyw oraz doświadczenie trenerskie Andrzeja Majki, który potrafił wymóc realizację założeń taktycznych na zawodnikach. Gratulacje dla całego sztabu szkoleniowego, a przede wszystkim zawodników którzy grali w całym sezonie i przyczynili się do zdobycia mistrzostwa !

Udział w rozgrywkach jest dofinansowany z budżetu miasta Jaworzna w ramach zadania publicznego pn. "Śladami Kapustki".

0:1 – Patryk Paździora 10’
0:2 – Bartosz Pieczara 13’
0:3 – Bartosz Pieczara 17’
0:4 – Jakub Kościak 19’
0:5 – Bartosz Pieczara 46’
0:6 – Patryk Paździora 52’
0:7 – Patryk Paździora 53’
0:8 – Patryk Paździora 56’
1:8 – Grzegorz Kozera 60’
1:9 – Bartosz Pieczara 68’
2:9 – Maciej Mędyk 77’
2:10 – Patryk Paździora 80’
2:11 – Michał Pierzchała 81’

Ciężkowianka: Ciołczyk Maciej – Ciołczyk Piotr, Kościak, Miś, Paździora, Pieczara, Pierzchała, Ślusarczyk, Szynalik, Panek, Taraur

Żabicki Piotr

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto