Gorzej, że w Urzędzie Miejskim w Jaworznie stoi czarno na białym, że Wasza posesja zmieniła granice. To nie żart! Taka sytuacja wydarzyła się zaledwie przed kilkoma tygodniami. Znaleźli się w niej Henryk Gierek i Ferdynand Merta, mieszkańcy Niedzielisk.
- Chciałem sprawdzić coś w dokumentach na temat posesji, która należy do mojej rodziny. Bardzo się zdziwiłem, gdy na mapie, wykonanej kilka lat temu przez geodetę, zauważyłem, że część mojego garażu znalazła się na działce sąsiada - mówi Henryk Gierek. - Postanowiłem wyjaśnić sprawę i zapytałem innych sąsiadów, czy też znaleźli się w podobnej sytuacji. Okazało się, że tak - dodaje nasz Czytelnik. Kilka metrów posesji na rzecz sąsiada "stracił" np. Ferdynand Merta.
Jak się okazuje, na mapie, którą jaworznianie wyciągnęli z magistratu, wiele innych działek również zmieniło swoje granice. Czy stało się to w wyniku błędu czy celowego zamierzenia geodetów? Henryk Gierek poprosił urzędników, aby wyjaśnili mu to całe nieporozumienie.
- Nie minął tydzień, a sami przyznali się do błędu. Jak piszą w liście, który do mnie skierowali, błąd zaistniał oczywiście nieumyślnie. Podziękowali mi nawet za to, że zwróciłem im uwagę, a mapy poprawili - mówi pan Henryk. Urzędnicy tłumaczą, że mapa ewidencji gruntów została sporządzona w oparciu o materiały geodezyjne przyjęte do Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego od początku lat 60. aż do 2005 roku.
- Między innymi z powodu różnej jakości materiałów źródłowych mogą występować przypadki niewielkich przesunięć między położeniem budynku a granicami działek. Zdarzają się też przypadki nieumyślnego przekroczenia granicy przez inwestorów przy wznoszeniu budynków- mówi Katarzyna Florek z Urzędu Miejskiego w Jaworznie. - W każdym rejonie miasta mogą się zdarzyć pomyłki. Ale jeśli zostaną wykryte lub zawiadomią nas o nich właściciele działek, geodeci analizują poszczególne przypadki i, jeżeli istnieją pomiarowe dokumenty geodezyjne, dokonują odpowiednich korekt - dodaje.
Zapewnia, że granice działek i położenie budynków są na bieżąco aktualizowane. Trwają częste pomiary geodezyjne, na zlecenie mieszkańców i władze miasta. W ciągu roku powstaje około 1,3 tys. takich opracowań.
Tłumaczy, że nieścisłości powstają z powodu upływu czasu. Bo, gdy w Ciężkowicach granice i budynki były mierzone na początku lat 80. XX wieku i pomyłki tam praktycznie nie występują, to w niektórych częściach Jelenia, Byczyny, Koźmina, Cezarówki i Dębu pomiarów geodezyjnych nie było od 1850 roku. Mapa numeryczna musiała powstać w oparciu o pierwotną mapę austriacką, sprzed ponad 100 lat. - Dlatego w tych dzielnicach stan użytkowania na gruncie może różnić się od stanu przebiegu granic, zawartych w ewidencji. W takich przypadkach na zlecenie właścicieli działek, pomiarów dokonują uprawnieni geodeci - wyjaśnia urzędniczka.
Obecnie w ewidencji gruntów i budynków znajduje się ponad 50 tysięcy działek, prawie 31 tysięcy budynków, ponad 14 tys. lokali i ponad 48 tys. osób fizycznych i prawnych. To sporo. Dlatego mapa numeryczna, zawierająca m.in. granice działek i budynki, pozwala znaleźć ewentualne nieścisłości, informuje o pochodzeniu dokumentów źródłowych. Pozwala szybko dostarczyć potrzebne dane na temat konkretnego terenu.
CZYTAJ TAKŻE:
Zmiany ulic w Jaworznie. Ulica 22 lipca zmienia się w ulicę Owocową
Jaworznianie będą się bratać z Chińczykami. Władze miasta jadą negocjować
Sklepy w Jaworznie. Gdzie chodzimy na zakupy, czego nam brakuje?
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
