Zakłady to część historii Jaworzna. Istnieją do dzisiaj, ale to już nie ta skala, jak chociażby w latach siedemdziesiątych. Do początku lat 80. produkowano tu m.in. DDT, silny środek owadobójczy, czy lindan-gamatox stosowany jako pestycyd czy drugorzędny lek przeciwko wszawicy. Odpady trafiały do starego wyrobiska popiaskowego, gdzie przysypywano je ziemią. Dlatego teraz pojawia się problem.
- W latach 70. nie zwracano żadnej uwagi na ochronę środowiska, dlatego wokół zakładów Organika-Azot mamy dzisiaj zgromadzonych ponad 200 tysięcy ton silnie toksycznych odpadów praktycznie w żaden sposób nie są zabezpieczone - podkreśla Marcin Tosza z Wydziału Komunalnego i Ochrony Środowiska jaworznickiego Urzędu Miejskiego.
Sprawą w ramach projektu AMIIGA zajęli się urzędnicy z Jaworzna we współpracy z naukowcami Głównego Instytutu Górnictwa i Uniwersytetu Śląskiego. WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?