Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Basia Janyga: od Kotka Puszka do zgłoszenia na Eurowizję. Teraz pracuje nad nową płytą

tos
Wokalistka Basia Janyga urodziła się w Mysłowicach, a dzisiaj mieszka w Jaworznie. Była uczestniczką jednej z edycji The Voice of Poland, niedawno jedną z piosenek zgłosiła do krajowych preselekcji do Eurowizji. Artystka opowiedziała nam o swoim śpiewaniu i planach na przyszłość. Niebawem na rynku ukaże się jej nowa płyta.

- Dla mnie Eurowizja nie była celem samym w sobie, ale środkiem, za pomocą którego mogę dotrzeć z moją muzyką do szerszej publiczności - przyznaje artystka, która jest aktualnie w trakcie nagrywania płyty. To właśnie podczas pracy nad krążkiem pojawiła się propozycja udziału w preselekcjach. - Człowiek z „branży” zaproponował mi udział w Eurowizji. Początkowo podeszłam do tego pomysłu dość sceptycznie, ale zaraz potem pomyślałam, że to takie nie moje, że aż fajne. Lubię doświadczać nowych rzeczy, fascynują mnie ludzie i przeżycia, nowe okoliczności. Pomyślałam więc, że to będzie ciekawym wyzwaniem - mówi Basia Janyga.

Basia Janyga dzisiaj jest mieszkanką Jaworzna, urodziła się jednak i wychowywała w Mysłowicach.

- Czuję, że i jedno, i drugie miasto ma na mnie wpływ. Nie czuję się obywatelem jednego z nich. Podchodzę do tego inaczej. I Mysłowice, i Jaworzno są dla mnie inspiracją. Kocham obydwa te miejsca z zupełnie różnych powodów. Nie mogę ich porównać - przyznaje, ale zaraz dopowiada, że jeśli chodzi o kulinaria, to oczywiście najlepiej jest u mamy. - Rolada z kluskami - śmieje się.

Jak mówi - śpiewa od dziecka, odkąd nie pamięta.

- Choć brzmi to jak truizm, muzyka towarzyszy mi od najmłodszych lat. Mam wrażenie, że to ja wypłynęłam z niej, a nie ona ze mnie. Jako mała dziewczynka, wstawałam o piątej rano i z uśmiechem na ustach śpiewałam piosenkę „Kotek Puszek z czarną łatką”. Mama i tata akceptowali moją pasję i wspierali mnie. Śpiewałam w domu, w przedszkolu, na festiwalach, w zespołach. Gdy miałam dwanaście lat, napisałam swój pierwszy utwór. To była pastorałka. Gdy później po raz pierwszy wykonałam publicznie swoją piosenkę, poczułam jak nigdy wcześniej, że to właśnie jestem ja, że przy pomocy mojej własnej muzyki i słów jestem w stanie wyrazić dokładnie to, co czuję. - opowiada Basia. - Śpiewanie jest dla mnie formą komunikacji, treścią, którą chcę przekazać. I to właśnie przesłanie tej muzyki, jej wybrzmienie emocjonalne jest dla mnie czymś ważnym i wyjątkowym. Chciałabym wręcz, żeby był to przerost treści nad formą. Nie czuję się dobrze próbując dopasowywać się do pewnych szablonów. Odbieram autentyczność jako wyraz szacunku do publiczności. Jest dla mnie bardzo ważna - dodaje.

Piosenka „Never forget”, która brała udział w preselekcjach do Eurowizji, zdaniem Basi, jest piosenką w swojej formie zupełnie niefestiwalową. - Myślę, że będzie kontrastem, bez pompy, piór i brokatów. Uważam, że taki konkurs to dobry grunt, żeby zobaczyć jak ludzie odbierają to, co mam do przekazania w formie tego utworu. Jestem zwykłą dziewczyną, szczerze zafascynowaną życiem, a z drugiej strony - odkrywcą, który wciąż poszukuje, uczy się i chce się rozwijać - mówi artystka. - Piosenka „Never forget” jest wstępem do mojej historii, powrotem w dziecięcą beztroskę, o której chcę pamiętać, bo wciąż jest częścią mnie - dodaje.

Niezależnie od wyniku telewizyjnych preselekcji, piosenka stanie się częścią płyty, którą nagrywa właśnie Basia Janyga. Utwór miał już premierę, a niebawem będzie można zobaczyć również teledysk. Sama płyta będzie liczyła dwanaście utworów. Dziesięć z nich będzie w języku polskim, pozostałe dwa - po angielsku. „Never forget” pojawi się na płycie w dwóch wersjach językowych - po polsku i po angielsku.

- Eurowizja jest konkursem międzynarodowym, stąd taka decyzja. Dla mnie język jest bardzo istotny. Uwielbiam śpiewać po polsku - nasz język jest zwyczajnie piękny. Jest mi też zdecydowanie bliższy. Lubię jasny przekaz i bliski kontakt z publicznością. W naszym ojczystym języku mogę wyrażać się jaśniej, pełniej. Mimo, że angielski jest częścią mojej codzienności i nie stanowi dla mnie problemu pisanie tekstów czy mówienie w tym języku, wolę śpiewać po polsku - wyjaśnia Basia.

Basia Janyga oprócz pracy z piosenkami, prowadzi „Fabrykę Talentów” w Jaworznie, gdzie zespół ekspertów pracuje z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi nad pełnym, świadomym rozwojem kompetencji w różnych dziedzinach. Prowadzona jest tutaj zarówno nauka gry na instrumentach. Wokalistka prowadzi zajęcia wokalne oraz zajmuje się szkoleniami kadr pedagogicznych w całej Polsce, w zakresie technik efektywnej nauki i rozwoju inteligencji. Odkąd poinformowała oficjalnie o swoich Eurowizyjnych planach, otrzymała wiele głosów wsparcia. - Jestem niezmiernie wdzięczna za ogrom wsparcia, które otrzymałam od bliskich i dalekich mi osób. To niesamowite, jak kilka słów może zmotywować i podnieść człowieka. Dobrze to wiedzieć. Chcę bardzo, żeby ta wiedza była jedną z tych rzeczy, które nadają sens mojej muzyce - mówi Basia Janyga.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto