Awans do drugoligowców

Mieszane uczucia mają jaworzniccy kibice po zakończonym sezonie. Dużym sukcesem było zdobycie awansu do drugiej ligi przez drugi zespół MCKiS Jaworzna. Sporym minus była gra pierwszej drużyny Miejskiego Centrum Kultury i Sportu. Co prawda "Energetycy" utrzymali ligowy byt, ale wielu kibiców spodziewało się więcej.

- Rośnie nam nowe pokolenie zdolnych siatkarzy. To z nich Jaworzno będzie się już za pewien czas cieszyć - podkreśla Jacek Sowa, trener drugiego zespołu MCKiS.

W fazie zasadniczej rozgrywek zawodnicy z Jaworzna przegrali dwa mecze (z MMKS Dąbrowa Górnicza i MOSiR-em Bauer Mysłowice), kończąc fazę rozgrywek na pierwszym miejscu. Turnieje na Śląsku to nieco gorsza forma MCKiS II Jaworzno, ale nawet poprawna gra pozwoliła awansować do decydującego etapu rozgrywek.

- Od początku sezonu po cichu liczyliśmy, że uda nam się walczyć o druga ligę, ale po sukcesie w etapie wojewódzkim zaczęliśmy o tym otwarcie mówić. Pracowaliśmy bardzo ciężko mając świadomość, że celem jest awans a ten bez wysiłku oraz mobilizacji nie był w naszym zasięgu - mówi Mateusz Piwowar, kapitan drugiego zespołu MCKiS.

Ostatecznie bardzo dobra gra młodych siatkarzy i awans do grona drugoligowców. Podstawowym celem dla beniaminka na kolejny sezon będzie utrzymanie się w drugiej lidze. Ostatni mecz z SPS Zduńska Wola wywołał wśród jaworznickich siatkarzy pierwszego zespołu ogromne emocji i radość po wygranej. Gratulacje z powodu utrzymania się w pierwszej lidze mieszały się jednak z głosami żalu. Kobiców drażniło, że ich pupile znakomicie grają w dwóch setach, bardzo często po wygraniu dwóch pierwszych partii oddawali inicjatywę.

Czy tegoroczny sezon czegoś nauczył zawodników, trenerów i działaczy? Kibice domagają się wzmocnień, i zapewnienia w kolejnym sezonie odpowiednich warunków swoim zawodnikom, by za rok nie walczyć o utrzymanie w gronie pierwszoligowców, a walczyć w play-offach o awans do Polskiej Ligi Siatkówki.