Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktorka Katarzyna Glinka ze Świdnicy o swojej sesji w Playboyu. Zobaczcie zdjęcia Kasi!

ADA
Polska Press Paweł Wiśniewski
Z całą pewnością to jedna z najpiękniejszych polskich aktorek. Nic więc dziwnego, że doceniające kobiecą urodę pismo Playboy aż 7 lat zabiegało, by nasza Kasia pokazała w nim nieco więcej ciała. Choć od tego czasu minęły już 4 lata, to jednak właśnie teraz Katarzyna odniosła się do tematu... Zobaczcie, kilka pamiętnych fotek z sesji zjawiskowej świdniczanki i to jak teraz wygląda! Tak ją zapamiętaliście?

Katarzyna Glinka urodziła się 19 kwietnia 1977 w Świdnicy, wychowywała w Dzierżoniowie. Jest nie tylko jedną z najpiękniejszych świdniczanek, ale w ogóle polskich aktorek filmowych i teatralnych.

Studiowała w łódzkiej filmówce. Debiutowała w 2002 roku w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Od 2008 gra w Teatrze Kwadrat w Warszawie. Rozpoznawalność zdobyła jako Kasia Górka z serialu Barwy szczęścia, gdzie gra od 2007 roku. Mogliśmy ją też oglądać m.in. w "Na dobre i na złe", "Kryminalnych" oraz w filmach "Francuski numer", "Wyjazd integracyjny", "Wkręceni", "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", czy "Och Karol 2". Za te ostatnią rolę nominowano ją do Złotej Kaczki w 2011 roku.

Katarzyna Glinka była też uczestniczką różnych programów rozrywkowych: Gwiazdy tańczą na lodzie (2007), czy Taniec z gwiazdami (2010) i Twoja twarz brzmi znajomo (2015).

Z pewnością Kasia jest kobietą o dużym talencie i nieprzeciętnej urodzie. W 2010 roku zauważył ją Forbes i umieścił na 51. miejscu w rankingu 100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu! Nic więc dziwnego, że o sesję z Katarzyną Glinką zabiegał Playboy. Po wielu latach zgodziła się, a zdjęcia opublikowano w 2016 roku.

Dziś Katarzyna odniosła się do tej sesji na instagramie, jak napisała:
" Będzie o REKLAMIE i tych zarabiających na instagramie celebrytach, otóż, kiedy byłam młodziutką początkującą aktorką - znaną tylko amatorom Teatru Polskiego - bo tam wtedy miałam etat i zdobywałam szlify, pieniądze zarabiałam właśnie w reklamie występując jako tzw. No Name :):):) pewnego dnia zadzwonił do mnie naczelny Playboya z propozycją zrobienia sesji okładkowej. Propozycja kusząca bo to i niezłe pieniądze i zwykle jakieś ciekawe egzotyczne miejsce, w którym organizowana jest sesja zdjęciowa. Zastanawiałam się głośno rozmawiając ze starszą, WYBITNĄ aktorką, która słuchała tych moich wątpliwości - bo to przecież tak głupio karierę zaczynać w ten sposób, a przecież będą gadali, że nic nie zrobiłam i cycki pokazuję, a że i tak już w tych reklamach gram, a marzy mi się wielkie kino i że to będzie takie niestosowne - a co koledzy i koleżanki powiedzą na to moja dużo bardziej doświadczona koleżanka z wachlarzem świetnych ról na koncie powiedziała: wiesz kto najbardziej będzie gadał i wyśmiewał ? Ci do których NIGDY taka propozycja nie przyjdzie wtedy się na Playboya nie zdecydowałam - chęć bycia poprawną i robienia czegoś co zadowoli innych była we mnie silna. Za to dziś tyle mam do powiedzenia tym, którzy tak chętnie wypowiadają swoje zdanie na temat udziału „celebrytów” w reklamie. Moje życie, mój profil, MOJA SPRAWA. peace and love #playboy#wspomnienie#okładka#playmates#

Aktorka Katarzyna Glinka ze Świdnicy o swojej sesji w Playbo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto