7 przykładów na to, że Jaworzno to miasto idealne dla rowerzystów

Jaworzno przyjazne rowerzystom? Oczywiście. Miasto również stara się pokazać z tej strony. Jaworznianie z chęcią jeżdżą na rowerach. Niektórzy w ten sposób docierają do pracy, inni z przyjemnością wybierają się na popołudniowe lub wieczorne przejażdżki po mieście. Ba, to jedyne miasto w woj. śląskim, które ma velostradę, czyli autostradę dla rowerzystów oraz rondo holenderskie.

Velostradą jaworznianie jeżdżą od roku i bardzo sobie ją chwalę. Tutaj mogą się rozpędzić nawet do 50 km/godz.

Miasto posiada również kilka grup rowerowych, które urządzają często różne imprezy, udają się na wspólne przejażdżki rowerowe i zawsze są pomocne i przyjaźnie nastawione do osób, które chciałby do nich dołączyć.

Jedną z rzeczy, która rzuca nam się w oczy w Jaworznie jest brak systemu rowerów miejskich. W tak bardzo przyjaznym miejscu dla rowerzystów to naprawdę kiepska sprawa. O problemach z systemem rowerów miejskich pisaliśmy już wielokrotnie. Jednak, gdy w końcu mieszkańcy Jaworzna się go doczekają powinni być zadowoleni.

Miasto rozważało także wprowadzenie rowerów czwartej generacji. Co to oznacza? Roweru nie będziemy musieli zostawić w stacjach dokujących, ale w każdym miejscu, w którym nam się to spodoba. Oczywiście będą wyznaczone specjalne sfery, ale najczęściej za dodatkową zapłatą można zostawiać rower również poza nimi.

Bycie rowerzystom w Jaworznie sprawia wiele przyjemności. Dlaczego? Możecie to sprawdzić w naszej galerii.