Ulica Gliniana w Zawierciu od siedmiu lat jest nieustannie zalewana. Mieszkańcy mają dość, pomiędzy urzędami przełom w sporze. WIDEO

Problem z zastoiskami wody przy ulicy Glinianej w Zawierciu, zaczął się w 2017 roku, kiedy to jeden z jej mieszkańców zaczopował przepust znajdujący się na jego działce. Przepust ten odprowadzał pod ulicą Glinianą wodę spływającą z całego obszaru Góry Blanowskiej.

- Problem jest dramatyczny, ciek wodny został zatkany, a dodatkowo droga jest nieodwodniona. Przy każdym niewielkim opadzie, stwarza się wielkie rozlewisko, a tym samym wielkie niebezpieczeństwo dla ruchu drogowego, dla mieszkańców, dla przechodniów. Oczekujemy prostych i realnych rozwiązań, które istnieją przy odrobinie dobrej woli - mówi Maciej Trybalski, mieszkaniec ulicy Glinianej.

Spór o odpowiedzialność za stan drogi trwa między Starostwem, a Miastem.

Miasto wskazuje, że zarządcą drogi jest Starostwo, i to ono ponosi odpowiedzialność za problem. Starostwo wskazuje natomiast na bezczynność prezydenta miasta, który wydał decyzję nakazującą właścicielowi działki, znajdującej się na terenie miasta, nakazującą udrożnienie przepustu, a nie potrafi jej wyegzekwować.

Prezydent miasta Zawiercie dwukrotnie wydał decyzję nakazującą właścicielowi działki, przywrócenie stanu pierwotnego, czyli ponowne udrożnienie przepustu. Za pierwszym razem decyzja została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, ze względu na błędy proceduralne, za drugim decyzja została zaskarżona do WSA, który podtrzymał zaskarżoną decyzję.

-Miasto Zawiercie nie jest zarządcą ulicy Glinianej. Dlatego też wszystkie pytania dotyczące obecnej sytuacji trzeba kierować do Starostwa Powiatowego w Zawierciu. Nie zmienia to faktu, że w tej chwili najbardziej cierpią mieszkańcy naszego miasta, dlatego też jesteśmy gotowi, by partycypować w kosztach remontu ulicy Glinianej. Trwają rozmowy w tej sprawie - mówi Patryk Drabek, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej UM w Zawierciu.

-Czy Starostwo zablokowało przepust? Czy Starostwo odpowiada za odprowadzanie wód z Góry Blanowskiej? Jest wydana w tej sprawie decyzja i wykonana ekspertyza hydrologiczna, która wskazuje powody takiej sytuacji i nie Starostwo za nią odpowiada. WSA nie wstrzymał wykonalności decyzji prezydenta. Również ubolewamy nad tym, że droga powiatowa jest non stop zalewana, a tym samym niszczona, a prezydent miasta Zawiercie nic w tej sprawie nie robi. Starostwo jest poszkodowanym, bo brak działania prezydenta, niszczy mienie Powiatu, jakim jest droga. Należy zrobić wszystko, aby pomóc mieszkańcom i kierowcom korzystającym z tej drogi, dlatego Starostwo Powiatowe analizuje wszelkie możliwości, łącznie z wystąpieniem na drogę prawną - komentuje sprawę Starostwo Powiatowe w Zawierciu.

Spór może zostać rozwiązany, podczas spotkania pomiędzy urzędami, które zaplanowano na 15 lutego br. Rozmowy mają być prowadzone w kierunku budowy odwodnienia drogi oraz znalezienia innego rozwiązania, w problemie spływających wód z Góry Blanowskiej.