Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitalom nie opłaca się inwestować w nowy sprzęt

Grażyna Krawczyk
Lekarze Józef Kurek i Artur Sanderewski podczas endoskopii w jaworznickim szpitalu.
Lekarze Józef Kurek i Artur Sanderewski podczas endoskopii w jaworznickim szpitalu.
Szpital Wielospecjalistyczny w Jaworznie należy do tych najlepiej wyposażonych w regionie. Aparatura do radiologii jest najnowocześniejsza w kraju. Oddział rehabilitacji to perełka.

Szpital Wielospecjalistyczny w Jaworznie należy do tych najlepiej wyposażonych w regionie. Aparatura do radiologii jest najnowocześniejsza w kraju. Oddział rehabilitacji to perełka. W lutym kończy się budowa nowoczesnego bloku operacyjnego z pięcioma salami.

Niestety, być może wkrótce supernowoczesny sprzęt będzie się kurzył, a pacjenci będą czekali na badania w niekończących się kolejkach. Od początku roku wykorzystanie sprzętu znacznie spadło. Wszystko z powodu nowych regulacji w zakresie czasu pracy lekarzy.

- Pracuję w służbie zdrowia od 30 lat, ale nie pamiętam takiego bałaganu, jak ten, który zafundowano nam teraz. To, co się dzieje jest pozbawione logiki. Mamy świetny sprzęt, którego nie możemy używać - mówi Józef Kurek, dyrektor jaworznickiego Szpitala Wielospecjalistycznego.

Nowe przepisy zakładają, że lekarze mogą pracować 48 godzin tygodniowo. Jeśli pracodawca chce, żeby lekarz pracował więcej musi go poprosić, a ten może odmówić. Jeśli dyrektor chce, żeby poszczególne odziały i poradnie pracowały, to musi lekarzom obiecać podwyżki, bo inaczej nie przyjdą do pracy.

- Urzędnicy skracają maksymalny czas pracy lekarzy, a z drugiej strony rosną wymagania. Poszczególne oddziały nie mogą funkcjonować jeśli w danym czasie w pracy nie ma odpowiednio przeszkolonego zespołu. Żeby w pełni wykorzystywać sprzęt na radiologii potrzebowałbym 20 radiologów, a mam 5 i do tej pory to wystarczało. Aparatury są coraz bardziej nowoczesne, nie stanowią takiego zagrożenia dla zdrowia lekarz jak kiedyś, mimo to normy się nie zmieniają. Tylko, że oczywiste jest, że radiolog po przepracowaniu 5 godzin w szpitalu idzie do innej pracy i tam promieniowanie już mu nie szkodzi - dziwi się Józef Kurek.

Na zatrudnienie dodatkowych lekarzy i pielęgniarek oczywiście nie ma pieniędzy. Urzędnicy z Narodowego Funduszu Zdrowia rozkładają ręce. Nowoczesny sprzęt, w który zainwestował szpital będzie po prostu bezużyteczny. Wiele zrobić się jednak nie da.

- To bardzo dobrze, że szpitale inwestują w sprzęt i wyposażenie. Niestety, muszą się liczyć z możliwościami finansowymi Narodowego Funduszu Zdrowia. Decydując się na inwestycję dyrektor szpitala i organ założycielski placówki powinni się dobrze zastanowić nad tym, czy NFZ kupi oferowane usługi, czy będzie nas na to stać - wyjaśnia Jacek Kopocz, rzecznik prasowy śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku NFZ stać nie będzie.

Taka sytuacja oburza nie tylko dyrektora jaworznickiego szpitala, ale przede wszystkim mieszkańców miasta.

- To jakiś absurd. Szpital kupuje bardzo dobry sprzęt, żeby pacjenci byli leczeni na najlepszym poziomie, robi to za pieniądze, które dało miasto, a urzędnicy z Warszawy czy Katowic piętrzą niepotrzebne trudności. Przecież taka sytuacja sprawia, że odechciewa się starać o to, żeby placówka była dobrze wyposażona, żeby pacjenci byli zadowoleni, bo to się zwyczajnie nie opłaca - mówi oburzony Rafał Kmiecik, mieszkaniec Jaworzna.

Urzędnicy z NFZ przyznają, że sytuacja jest trudna, ale chcą szukać rozwiązań.

- Jeśli tylko poprawi się sytuacja finansowa w NFZ to będziemy rozmawiać o modyfikacjach w kontraktach. Składka zdrowotna jest coraz lepiej ściągalna, trzeba jednak pamiętać, że pieniędzy zawsze będzie brakować - mówi Jacek Kopocz.

Inwestują dzięki wsparciu miasta

Szpitalowi Wielospecjalistycznemu sukcesywnie pomaga miasto, przekazując pieniądze na unowocześnienie placówki i zakup sprzętu nowej generacji. Dotychczas do zakładu przekazano ponad 23 mln zł, a w tym roku kolejne 9 mln zł.

- Dzięki temu nasz szpital stał się konkurencyjny dla największych placówek w województwie - podkreśla Marcin Marzyński, kierownik referatu informacji i komunikacji społecznej UM w Jaworznie.

Władze jaworznickiego szpitala dumne są przede wszystkim z aparatu rentgenowskiego, który służy do badań diagnostycznych i kontrastowych. Aparat działa od lipca 2006 roku i jest jednym z najnowocześniejszych w kraju.

W tej placówce również tomografia komputerowa wykonywana jest na sprzęcie najwyższej klasy. Nowocześniejszych nie ma w całej Polsce. Tomograf komputerowy jest w jaworznickim Szpitalu Wielospecjalistycznym od grudnia 2006.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto