Przyszedł czas na wielkie, pozimowe sprzątanie

Z danych Międzyzakładowej Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej wynika, że tylko około 5 procent posadzonych roślin przetrwa zabawy młodzieży i będzie miało szansę rozwinąć się i zakwitnąć.
Na terenach administrowanych przez tę spółdzielnię praca wre. Zabiegom pielęgnacyjnym poddawane są trawniki, drzewa i krzewy, sadzone są też nowe rośliny.

- Nowych krzewów musimy sadzić bardzo dużo, bo są regularnie wyrywane. Niestety, młodzi ludzie są nieobliczalni. Nikt chyba dotąd nie nauczył ich, że o zieleń trzeba dbać, więc tego po prostu nie potrafią - mówi Marian Krawczyk, prezes jaworznickiej MGSM.

Wraz z początkiem wiosny sprawdzany jest też stan techniczny urządzeń na spółdzielczych placach zabaw. Wymieniany jest piasek, a huśtawki czy zjeżdżalnie poddawane są konserwacji.

- W tej chwili już jesteśmy po przeglądach technicznych. Odkryliśmy drobne usterki i od razu zostały naprawione. Czeka nas już tylko wymiana piasku i dzieciaki będą mogły bawić się do woli - mówi Marian Krawczyk.

Mieszkańcy Osiedla Gigant dostrzegają pracę włożoną w porządkowanie ich okolicy. Skarżą się jednak na regularne dewastacje i bałaganiarstwo, którego dopuszczają się sami lokatorzy.

- Mam wrażenie, że z każdym rokiem coś się poprawia, ale jednak daleko nam jeszcze do ideału. Wciąż zdarza się nam zapominać, że za zaśmiecanie trawników czy zniszczenie drzwi płacimy my sami, a więc chyba lepiej zrobić czasem kilka kroków więcej i śmieci wyrzucić do kosza. Wtedy wszystkim będzie się przyjemniej mieszkało - podkreśla Stanisław Grzyb, mieszkaniec osiedla.

Porządkiem zajęły się też władze miasta. Prezydent Paweł Silbert zorganizował specjalne spotkanie z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowych, zarządcami nieruchomości i pracownikami służb i spółek miejskich, żeby przypomnieć im o ich obowiązkach. Właściciele nieruchomości odpowiadają za porządek, czystość i należyty stan sanitarny na administrowanym przez nich terenie. Czuwać nad tym będą funkcjonariusze straży miejskiej. Zapominalskim grożą grzywny.

Do prac porządkowych już teraz ruszyły też służby miejskie. W zależności od potrzeb kierowane są w różne miejsca miasta. Pracownicy zajmują się teraz przede wszystkim sprzątaniem terenów gminnych, poboczy dróg, oczyszczaniem słupów oraz tablic ogłoszeniowych i drzew, na których naklejane są ogłoszenia.

- Robotnicy gospodarczy sprzątają chodniki, tną żywopłoty i kopią rowy - wylicza Czesław Smalcerz, dyrektor MOPS w Jaworznie.

W kwietniu w ramach robót publicznych będą pracować 54 osoby. Kolejnych 46 będzie wykonywać prace społecznie użyteczne.