W obu spotkaniach zawodnicy MCKiS-u Termo-Rex Jaworzno przekroczyli magiczną granicę 100 zdobytych punktów, grając przy tym na poziomie, od którego pod koniec ubiegłego roku nieco się oddalili. - Graliśmy słabiej w Tarnowie i u siebie w meczu z Politechniką Radomską, ale wynikało to głównie z wcześniejszych spotkań w Pucharze Polski. Występowaliśmy bardzo często i mniej było czasu na spokojny trening. Przerwa świąteczno-noworoczna bardzo nam pomogła - przyznaje szkoleniowiec jaworznian, Marcin Lichtański.
W pierwszym w tym roku ligowym spotkaniu jego podopieczni łatwo rozprawili się ze swoimi rywalami na parkiecie w Stalowej Woli, choć trzeba przyznać, że dopiero po przerwie uwidoczniła się różnica klas. Już po raz kolejny popisową partię rozegrał Grzegorz Remin, który zanotował 27 punktów, a dzielnie sekundował mu Przemysław Gworek, zapisując na swoim koncie16 "oczek" i 10 zbiórek. W kolejnym meczu wydawało się, że rywal będzie zdecydowanie silniejszy i stawi większy opór. Nic z tych rzeczy. Alba Chorzów również dostała tęgie koszykarskie lanie, ulegając różnicą aż 32 punktów! Po tym zwycięstwie jaworznianie awansowali na piąte miejsce w tabeli. - To był jeden z naszych najlepszych występów w tym sezonie - podkreślał trener Lichtański, ale by nie było zbyt kolorowo, to szybko wskazał mankamenty swoich podopiecznych. - Mam sporo uwag do gry w defensywie, mieliśmy też zbyt wiele strat. Tak naprawdę to rywale powinni rzucić przynajmniej 10 punktów mniej - mówił szkoleniowiec MCKiS-u.
W meczu z Albą na parkiecie po raz pierwszy w tym sezonie pojawił się Daniel Goldammer, który wraca po poważnej kontuzji. W następnej kolejce jaworznianie pauzują i poświęcą najbliższy czas na intensywne treningi. W 17. kolejce zaplanowanej na 23 stycznia zagrają przed własną publicznością z Pogonią Ruda Śląska. Trzy dni wcześniej rozegrane zostanie zaległe spotkanie w Bytomiu z tamtejszym KK Komtek.
Punkty zdobywane przez poszczególnych zawodników z Jaworzna w dwóch ostatnich meczach: OSSM PZKosz Stalowa Wola - MCKiS 65:101 (18:24), (16:20), (13:32), (18:25). MCKiS: Grochowski 9, Lemański 5, Adamczyk 9, Tokarski 2, Kurdubski 6, Biliński 9, Frankowski 9, Remin 27, Gworek 16, Małek i Matysiak 9.
MCKiS - Alba Chorzów 102:70 (22:13), (25:15), (27:18), (28:24). MCKiS: Środa 7, Grochowski 13, Adamczyk 7, Frankowski 13, Motyl 8, Biliński 11, Goldammer 3, Remin 17, Gworek 7, Tokarski 4, Małek 5, Matysiak 7.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?