Kocia? Sklepy? Czyli co? Przepraszam, ale na Kociej praktycznie nic nie ma. Gro sklepów w Galenie to markowe sklepy z odzieżą. Ile takich sklepów jest w Jaworznie (nie liczę tylko centrum, ale całego miasta). Mówimy o sklepach firmowych, nie o sklepach mix z wszystkimi markami po 1-2 modelach... Jaki obecnie na kociej jest sklep warty zachowania? Poza 1 plastycznym i 1 muzycznym? Niestety, ale ja wielokrotnie wchodziłem na kocią na zakupy i kończyło się to i tak jazdą do Katowic... i to nie koniecznie (a raczej b rzadko) do Galerii Handlowej. W Galenie hipermarket będzie porównywalny wielkościowo z tym z Os Stałego i Leopoldu, czyli nie taki diabeł straszny. Czy na Matejki powstanie Aldi i Kauflanda spowodowało zabicie konkurencyjnego Tadeusza? Nie zauważyłem, podobnie jak nie upadły sklepiki z "marchewką i pietruszką. Za to konkurencja spowodowała rozbudowanie oferty i poprawienie jakości obsługi. Podobnie jak prognozowana konkurencja galerii spowodowała powiększenie Lewiatana w kostkach, gdzie np dział warzywa - owoce jest najnowocześniejszy w mieście (osobno utrzymywana temperatura, własny mikroklimat pomieszczenia itd.). A i wybór pozostałych produktów naprawdę niezły... Więc niewielkie sklepiki osiedlowe czy w centrum przeżyją - o ile będą miały co sprzedawać w odpowiednich warunkach. Pokazuje to choćby przykład Bytomia, gdzie powstanie Agory nie tylko nie zniszczyło lokalnego handlu, ale ilość sklepów w pobliżu się potroiła...
