W sobotę 11 maja Kłos Budzyń podejmował Koronę Stróżewo w meczu o mistrzostwo V ligi. Był to mecz derbowy i wyjątkowy, bo Kłos od kilku lat nie wygrał meczu z Koroną, ale tym razem było inaczej.
Kłos w pierwszych minutach atakował dość intensywnie i przyniosło to oczekiwany skutek, bo w 15 minucie świetnie grający Artem Szewczuk otrzymał piłkę zwrotną i z 16 metra precyzyjnym kopnięciem po ziemi posłał piłkę do bramki gości na 1:0.
Po przerwie w 64 minucie Dominik Szymański rozpoczął akcję od połowy boiska prawą stroną i dalekim, wysokim kopnięciem podał piłkę na drugą stronę do Artema Szewczuka, a ten po przyjęciu podbiegł do bramki gości kiwając dwóch obrońców i bramkarza i z 6 metra strzelił drugą bramkę dla Kłosa na 2:0, robiąc sobie piękny prezent na 20 -te urodziny.
Kłos nie zwalniał i trzy minuty później Rodi Pastuch rozpoczął akcję podając do Dominika Szymańskiego, a ten z 14 metra pewnym kopnięciem po ziemi zdobył trzecią bramkę dla Kłosa na 3:0.
Mecz był przyjazny i historyczny bo Kłos Budzyń pierwszy raz od kilku lat wygrał z Koroną Stróżewo. Mecz obejrzało 463 kibiców.
Kuba Księżniakiewicz trener Kłosa:
Dobry mecz w naszym wykonaniu. Sporo sytuacji zarówno z jednej jak i z drugiej strony, ale zasłużone zwycięstwo. W tym meczu byliśmy drużyną lepszą.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?