Popełniliśmy nieco mniej błędow od rywali - analizował kapitan miejscowych, Artur Kulikowski.
W każdym secie prowadzili przyjezdni, ale gospodarze potrafili odwrócić losy poszczególnych partii. Pod nieobecność kontuzjowanego Pawła Adamajtisa, który kuruje się na play-offy, formą błysnął m.in. Igor Kozłowski. Zawodnik "Energetycznych" w decydujących momentach wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. - Siatkówka jest takim sportem, że pierwszy set może zadecydować o dalszym przebiegu spotkania. Gdybyśmy przegrali tę partię, to ten mecz mógłby się skończyć inaczej. Jestem pełen uznania dla moich chłopaków za trzecie miejsce w rundzie zasadniczej. Jest to ogromne osiągnięcie i moi zawodnicy muszą być z siebie dumni - podkreślał trener Sławomir Gerymski, który jest architektem tego sukcesu.
Już w najbliższy weekend siatkarze rozpoczną rywalizację w play-offach. Gracze z Jaworzna jutro (godz. 17) i w niedzielę (godz. 12) zagrają w hali MCKiS przy ulicy Grunwaldzkiej z Siatkarzem Wieluń.
Tymczasem siatkarki MCKiS-u Jaworzno dwukrotnie przegrały w pierwszych, wyjazdowych meczach fazy play-off z Sokołem 43 AZS AWF Katowice 0:3 (20:25), (20:25), (15:25) i 2:3 (25:19), (26:24), (22:25), (20:25), (10:15).
Już w następny weekend podopieczne Mariusza Łozińskiego podejmą rywalki we własnej hali. Awans do kolejnego etapu uzyska drużyna, która pierwsza wygra trzy spotkania.
*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?